Czarnek z niej kpił, a ona z klasą odpowiedziała na ten żenujący „popis”. Niech minister włączy sobie TO nagranie
Róża Thun przewrotnie odpowiedziała na żałosne kpiny ministra edukacji. Przemysław Czarnek „popisał się” na mównicy sejmowej żartami z niemiecko brzmiącego nazwiska europosłanki.
Po ministrze edukacji nie spodziewamy się wiele, polityk ten przyzwyczaił nas do niezbyt wysokiego poziomu, ale jego ostatni „popis” był wyjątkowo słaby. Przemysław Czarnek kpił w Sejmie z nazwiska Róży Thun.
– Przez wiele lat jeździliście do Brukseli, do Strasburga. Kłamaliście na temat Polski, Polaków. Namawialiście brukselskich urzędników, żeby zabrali Polakom pieniądze – nie nam, Polakom. Wasi europosłowie – Biedroń, nie-Biedroń, Róża von Thun coś tam po niemiecku, codziennie namiętnie kłamali na temat Polski i Polaków – nakręcał się Czarnek, co spotkało się z falą krytyki. Ten jednak postanowił pogrążyć się jeszcze bardziej i opublikował na Twitterze fałszywe „przeprosiny”.
Dobra, dobra… Entschuldigung.
Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein geboren Woźniakowska – przepraszam. Reszta zostaje. Tą ustawą naprawiamy lata zdradzieckich pomówień i donosów opozycji na Polskę. https://t.co/kr4hN8dQyd pic.twitter.com/g2RiHZl5vM— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) January 14, 2023
– Dobra, dobra… Entschuldigung. Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein geboren Woźniakowska – przepraszam. Reszta zostaje. Tą ustawą naprawiamy lata zdradzieckich pomówień i donosów opozycji na Polskę – napisał minister. Swoją drogą, ciekawe, czy ma w zwyczaju nabijać się z nazwisk kolegów z obozu władzy: Piotra Mullera czy Łukasza Schreibera.
Czarnek kpi, Róża Thun odpowiada z klasą. Europosłanka odniosła się do „popisów” ministra edukacji na Twitterze.
– Nie komentuję byle czego wygłoszonego przez byle kogo. Szkoda na to naszej uwagi. Ale dziękuję Wam wszystkim za tysiące miłych słów i posyłam miły filmik, który kilkorgu może się przydać – napisała europosłanka. Wspomniany przez nią film to nagranie sprzed ośmiu lat, na którym grupa znanych ludzi wymawia jej pełne imię i nazwisko. Na filmie widzimy m.in. Macieja Stuhra, Andrzeja Grabowskiego, Krzysztofa Hołowczyca czy nieżyjących już Zbigniewa Wodeckiego oraz Władysława Bartoszewskiego.
Nie komentuję byle czego wygłoszonego przez byle kogo. Szkoda na to naszej uwagi. Ale dziękuję Wam wszystkim za tysiące miłych słów i posyłam miły filmik, który kilkorgu może się przydać ? https://t.co/CU9U0CjJcs pic.twitter.com/UNSZ8PdBiK
— Róża Thun (@rozathun) January 15, 2023
Róża Thun jest córką historyka sztuki Jacka Woźniakowskiego, który był też założycielem wydawnictwa Znak i prezydentem Krakowa w latach 1990-91. W 1981 roku poślubiła Franza Grafa von Thun und Hohenstein i przejęła jego nazwisko. A jest to nazwisko austriacko-czeskiego rodu szlacheckiego, którego najstarszym znanym przedstawicielem jest wzmiankowany w XII wieku Manfreinus von Tunno.
Żródło: Twitter
3 Odpowiedzi na Czarnek z niej kpił, a ona z klasą odpowiedziała na ten żenujący „popis”. Niech minister włączy sobie TO nagranie
to jest właśnie jedna z przyczyn dla których nie lubię dzisiejszych możnowładców. Taka karłowatość moralna, prześciganie się w podłości i zgniliźnie…Niech sczezną . Niechaj skapią jak ta świca jak mawiał mój dziad
Partia karłów moralnych , etycznych . Faktycznie byle czego nie ma co komentować .
Całe osiem lat zdradzieckich, kłamliwiych pomówień na polski rząd, a to o fałszerstwa, a to o złodziejstwo, a to o zamach. Przez osiem lat podkopuwaliście wiarygodnośc Polski, a teraz jeszcze niszczycie jej demokratyczna strukturę, na korzyść bolszewicko-teokratyczno-autorytarnej. Niestety bardzo mi to przypomina sytuację w Niemczech po 1933 roku…