Nie będzie posadki w Pałacu?! Nawrocki stawia warunek, Czarnek nie chce o tym słyszeć. „Chyba mu się wydaje…”

screen/ Przemysław Czarnek YT
Przemysław Czarnek miał trafić do Pałacu Prezydenckiego i stanąć na pierwszej linii frontu walki z rządem Donalda Tuska. Ale z tych planów nici, bo Karol Nawrocki postawił warunek nie do spełnienia.
Przemysław Czarnek wyrósł na główną gwiazdę PiS. Mało brakowało, a to on walczyłby w imieniu Nowogrodzkiej o prezydenturę. Kaczyński postawił jednak na Karola Nawrockiego, ale były minister się nie obraził. Zacisnął zęby i harował w kampanii „obywatelskiego” kandydata, czym bardzo się zasłużył. Nawrocki też mu zaufał i wydawało się przesądzone, że zabierze Czarnka do Pałacu Prezydenckiego.
Były minister miał zostać szefem nowej Kancelarii. Jarosław Kaczyński widział w nim gwarant, że Nawrocki będzie działał zgodnie z interesami PiS (a nie na przykład Konfederacji). Miał też wspomagać nowego prezydenta na pierwszej linii frontu walki z rządem Donalda Tuska.
Ale sprawy się skomplikowały i to przez samego Nawrockiego. Jak donosi Onet, prezydent elekt postawił warunek – szef jego Kancelarii powinien być bezpartyjny. Czarnek musiałby więc zrzec się mandatu posła oraz wiceprezesury, którą dopiero co dostał. Kaczyński miał być zawiedziony takim postawieniem sprawy.
– Nawrockiemu chyba nadal się wydaje, że jest obywatelskim prezydentem i mocno naciska na tę bezpartyjność współpracowników. A Czarnek z niczego nie zamierza rezygnować – mówią informatorzy Onetu z PiS. Dla polityka PiS spełnienie warunków Nawrockiego byłoby bardzo ryzykowne. Funkcja szefa Kancelarii nie jest przecież kadencyjna, Czarnek mógłby wylecieć po pierwszym konflikcie z prezydentem. I zostałby na lodzie, bo do Sejmu mógłby wrócić dopiero po kolejnych wyborach. A polityka nie znosi próżni, na miejscu lubelskiego polityka pojawiliby się inni. Czarnek nie chce tracić swojej potężnej pozycji w PiS, jednym słowem – ważniejsza jest dla niego partia, niż Karol Nawrocki i jego prezydencka przygoda.
Ostateczne decyzje jeszcze nie zostały podjęte. W PiS liczą, że Nawrocki odpuści.
– Może się okazać, że Nawrocki poświęci swoją „obywatelskość” na rzecz dobrych stosunków z prezesem PiS i w końcu się ugnie – mówi rozmówca Onetu z PiS. I sugeruje, że to Nawrocki potrzebuje PiS, nie na odwrót. – Musi pamiętać, że za pięć lat będzie starał się o reelekcję, a bez nas w tej kampanii to nie zebrałby nawet 100 tys. podpisów do zarejestrowania swojej kandydatury – wskazuje informator.
Źródło: Onet
2 Odpowiedzi na Nie będzie posadki w Pałacu?! Nawrocki stawia warunek, Czarnek nie chce o tym słyszeć. „Chyba mu się wydaje…”
99% informacji zamieszczanych na tej stronie to bzury, fałszywe informacje (ból przeszedł natychmiast po posmarowaniu 😀😂) , reklamy produktów do naciągania ludzi – zwłaszcza starszych ❗
Tak , internet potrafi być pomocny ale potrafi zniszczyć człowieka, zdrowie, życie ❗ Niech się wstydzą ci co przykładają do tego niszczenia rękę ❗ No ale jak widać krętactwo i TP jest w modzie od góry do dołu 😭😰
Jak dla mnie to mogą iść na wojnę, jakaś ustawka w zagajniku. Nawrocki przyprowadzi kiboli a Czarnek zabijaków z PiS, Macierewicza, Kowalskiego może Szydło z broszką…to straszna broń 🤣😂🤕