Niby święta, ale w programie awantura! TE słowa Fogla zirytowały wicemarszałka. „Nie życzę sobie!”
Niby święta, ale w studiu Polsat News zapanowała dość nerwowa atmosfera. W programie Bogdana Rymanowskiego starli się Piotr Zgorzelski i Radosław Fogiel.
Myśleliście, że wielkanocne wydanie politycznego programu przebiegać będzie w spokojnej, świątecznej atmosferze? Nic bardziej mylnego! Nasi politycy pokłócą się nawet w Wielkanoc. W programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News nie zapanowała nerwowa atmosfera.
Awantura o tabletkę
Najpierw dyskutowano na temat decyzji Andrzeja Dudy o wecie ustawy ws. tabletki „dzień po”. Już w tym momencie zaczęło się starcie na linii Piotr Zgorzelski – Radosław Fogiel. Wicemarszałek Sejmu wskazał na rozporządzenie zaproponowane przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę.
– Czy nie lepsze jest rozwiązanie (…) gdzie po pójściu do apteki, krótkiej konsultacji z panią magister kobieta będzie mogła taką tabletkę uzyskać? Czy to nie jest lepsze, niż pozostawienie tematu, tak jak było, że może zamówić tabletkę, które wywoła zupełnie inne skutki? – pytał. Radosław Fogiel stwierdził zaś, że „sprawa nie jest prosta”.
– Uważam, że jakiś rodzaj opinii, kontroli lekarskiej jest tutaj wskazany – ocenił były rzecznik PiS. – Zgadzam się, że Lewica niepokojąco często zajmuje się głównie małoletnimi, głównie dziećmi i głównie w temacie ich seksualności – dodał. Do dyskusji włączył się też Robert Kropiwnicki z PO.
– Argumentacja posła Fogla jest pokręcona jak wierzby płaczące – ocenił obrazowo. Jak stwierdził, Andrzej Duda pozbawia „miliony kobiet dostępu do środka medycznego”, używając argumentów, które są nieprawdziwe.
– Jeżeli jest wiek zgody na współżycie, to musi być też zgoda na inne związane z tym działania. Młodzi ludzie naprawdę są mądrzejsi od polityków, którzy mają takie myślenie XIX-wieczne, że faceci będą mówili kobietom, jak mają żyć – wskazał Kropiwnicki.
Zgorzelski vs Fogiel
Kolejnym gorącym tematem była akcja ABW i Prokuratury Krajowej i przeszukanie domu Zbigniewa Ziobry. Obóz Zjednoczonej Prawicy zarzuca nowej władzy, że akcja została przeprowadzona z naruszeniem procedur. Piotr Zgorzelski przypomniał, że PiS przez ostatnie osiem lat „zdemolował” wymiar sprawiedliwości i dodał, że ufa prokuratorowi krajowemu, że przeszukanie domu Ziobry było odpowiednio przeprowadzone.
– Ja nie mam żadnych wątpliwości czy mu wierzyć. Czy wierzyć tym, którzy zniszczyli czy tym, którzy naprawiają, to jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, panie redaktorze, to karma wraca! Tak krzyczeli, kiedy pokazywaliśmy opinie, że nie wolno! Że immunitet także jest rozciągnięty na dom i mieszkania! – mówił Zgorzelski.
– Panie Marszałku drogi, ale mi nie o to chodzi – wtrącił Fogiel, a wicemarszałek stracił cierpliwość.
– Proszę Proszę się do mnie nie zwracać „marszałku drogi”, nie życzę sobie takiej formy! – powiedział polityk PSL. Fogiel przypomniał, że kiedyś Michał Szczerba zwrócił się do ówczesnego marszałka Marka Kuchcińskiego „marszałku kochany”.
– I był pan zachwycony! – wypomniał Zgorzelskiemu Fogiel.
Źródło: Polsat News