Nerwy przed wizytą w USA! Człowiek Nawrockiego wściekły na ministra Sikorskiego, co za słowa. „Dziecinada”
screen/ Polsat News
Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Trumpem, a ta wizyta wzbudza wielkie emocje na naszym politycznym podwórku. Paweł Szefernaker, szef prezydenckiego gabinetu, jest wściekły na… Radosława Sikorskiego.
Nawrocki w USA
Już tylko godziny dzielą nas od spotkania Donalda Trumpa i Karola Nawrockiego. Prezydencka wizyta wzbudza ogromne emocje na naszym krajowym politycznym podwórku. Obóz prezydencki zdaje się mieć za nic konstytucyjny zapis, że to rząd prowadzi politykę zagraniczną i ignoruje wskazówki z MSZ. Obóz władzy obawia się samowolki nowego prezydenta. Niepokój budzi fakt, że w delegacji nie znalazło się miejsce dla żadnego przedstawiciela MSZ.
– To jest farsa. Pałac Prezydencki zataił przed nami tematy rozmowy, więc o wszystkim dowiemy się po fakcie, co i tak nie jest pewne – mówi w rozmowie z Onetem osoba z Kancelarii Premiera.
Paweł Szefernaker, szef prezydenckiego gabinetu, przekonywał na antenie Polsatu News, że resort spraw zagranicznych otrzyma notatkę z przebiegu spotkania.
– Widać duże poruszenie w rządzie, bo skoro nie mają takich relacji z amerykańską administracją, to na pewno ich dziwi ich, że w 29. dniu po zaprzysiężeniu prezydent, tak jak obiecał w kampanii, jest na spotkaniu w Białym Domu – ironizował. Swoją drogą, serio obóz prezydenta idzie w narrację, że wyjazd do Waszyngtonu to spełnienie wyborczej obietnicy? Dobrze, że Nawrocki nie obiecał, że wyjedzie na dwumiesięczne wakacje do luksusowego SPA.
Szefernaker wściekły na… Sikorskiego
Szefernaker chełpił się, że wizyta Nawrockiego w USA to „nowe otwarcie w relacjach polsko-amerykańskich”, bo „rząd nie miał takiej relacji”. Wylał też swoje żale pod adresem Radosława Sikorskiego. Szef MSZ opublikował we wtorek krótki filmik z instrukcjami dla Nawrockiego – tak, aby prezydent nie zapomniał, co o polityce zagranicznej mówi Konstytucja.
– Czy to jest poważna polityka? Że w kierunku prezydenta nagrywany jest taki filmik przez ministra spraw zagranicznych? Przecież to jest jakaś dziecinada – wściekł się Szefernaker. – Zamiast wysłać dokumenty, które powinny być klauzulowane, to wysłali notatkę na jedną stronę. To jest wstyd dla Polski, że mamy takiego polityka, który w taki sposób próbuje prowadzić polską politykę zagraniczną – grzmiał szef prezydenckiego gabinetu. Skrytykował też Sikorskiego za to, że ten spotkał się we wtorek na Florydzie z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.
– Bardzo się dziwię i jako polityk młodego pokolenia wstydzę się, że w taki sposób szef polskiej dyplomacji uprawia politykę – oburzał się Szefernaker.
Źródło: Polsat News