Nerwy przed debatą! Pokazali nagranie, TAK zachowywała się rzeczniczka Nawrockiego. „Ja jestem magistrem…”

screen/ Marcin Fijołek X
Za nami debata kandydatów na prezydenta, którą transmitowały TVP, TVN24 i Polsat. Za kulisami było gorąco: rzeczniczka Karola Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, pokłóciła się z posłanką KO Agnieszką Pomaską!
Rzeczniczka Karola Nawrockiego nie wytrzymała napięcia?
Wczorajszy wieczór był dla kandydatów bardzo nerwowy – część z nich pojawiła się na aż dwóch debatach w Końskich – tej, za którą stała TV Republika, i tej, którą transmitowały TVP, Polsat i TVN24. Gorąco było nie tylko w studiu nagraniowym – w kuluarach rzeczniczka Karola Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, nie wytrzymała napięcia i pokłóciła się z posłanką KO!
Emocje zwiastowało to, co działo się przed wejściem na halę w Końskich – doszło tam do przepychanek, jeden z kandydatów na prezydenta, Marek Jakubiak, ponoć nie został od razu wpuszczony do środka. Siłą do budynku próbował wedrzeć się pracownik TV Republiki Michał Gwardyński. Interweniowała ochrona.
Emocji nie brakowało także wewnątrz. Wejście do środka wcale nie oznaczało ochłonięcia: dziennikarz Polsat News Marcin Fijołek nagrał dziwną sytuację – kłótnię Wierzbicki z Agnieszką Pomaską.
— Firma ochroniarska szarpie. Brak słów — mówiła wzburzona Wierzbicki. — Zacznijcie wy się zachowywać — upomniała ją Pomaska. — Ja się mam zachowywać? Jestem magistrem dziennikarstwa, rzecznikiem Karola Nawrockiego, dziennikarką. Nie życzę sobie tego — odpowiedziała jej rzeczniczka. — Ale pani przedstawiciele forsują drzwi siłą — tłumaczyła jej polityk z KO. — Nigdy mnie tak nikt nie potraktował — nie kryła złości Wierzbicki.
Nerwowo w kuluarach. pic.twitter.com/ZN1T2gxV8F
— Marcin Fijołek (@marcinfijolek) April 11, 2025
Debata za nami
Oczywiście trudno dziwić się wielkim emocjom, bo z organizacją debaty był związany jeden wielki chaos. Początkowo na miejscu mieli zetrzeć się tylko Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki, ale ostatecznie zmieniono tę zasadę i do debaty zaproszono wszystkich kandydatów. Problem w tym, że np. Sławomir Mentzen był już zbyt daleko, by zdążyć dojechać, do tego najpierw dostaliśmy „rozgrzewkę” w postaci debaty w TV Republika, na której zabrakło Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat (mowa o składzie, który potem pojawił się na wydarzeniu TVP, Polsatu i TVN – Mentzena nie było i tu i tu).
Czy debata okaże się punktem zwrotnym tej kampanii? Należy poczekać na pierwsze sondaże, ale wiele wskazuje na to, że mocno namiesza na poziomie słupków poparcia.
Źródło: X