Morawiecki zdobył się na szczerą refleksję i wskazał TRZY kluczowe błędy PiS. „Jeżeli tego nie zrozumieją…”
Mateusz Morawiecki udzielił obszernego wywiadu, w którym mówił o błędach PiS, które zaważyły na wyniku wyborów. Mówił też o potencjalnych koalicjantach.
Morawiecki buduje rząd
Mateusz Morawiecki buduje rząd, który nie ma szans uzyskać wotum zaufania. Premier wystosował ofertę dla opozycji. Stwierdził, że nowy rząd będzie „ponadpartyjny i pozapartyjny”. Na konferencji prasowej w piątek przedstawił też ideę „Dekalogu Polskich Spraw” i zachęcił opozycję do wspólnego realizowania postulatów.
W obszernym wywiadzie dla „Faktu” Morawiecki zapowiedział, że skład nowego rządu ogłosi w ciągu najbliższych 7-8 dni. Będzie do gabinet zupełnie inny, niż ten z poprzedniej kadencji Sejmu.
– Będzie mniej ministrów, za to będzie znacznie więcej kobiet niż obecnie. Będzie to pewnego rodzaju miks młodości z doświadczeniem – powiedział Morawiecki.
Zapewnił, że prowadzi rozmowy z przedstawicielami innych klubów, ale nie chciał mówić o szczegółach.
– Nie mogę o tym mówić, ponieważ zostałem zobowiązany przez moich rozmówców do zachowania poufności. Ale jedno wiem na pewno—te ziarna, które zasiejemy dzisiaj, będą wzrastały w przyszłości – powiedział. Przyznał też, że wyobraża sobie koalicję z Trzecią Drogą i Konfederacją.
– Chcę wskazać punkty programowe, które łączą program PiS i jednocześnie odpowiadają na oczekiwania wyborców Konfederacji czy środowisk Trzeciej Drogi, i w ten sposób wytyczyć pewną strategię działania na przyszłe lata. (…) Tymczasem my proponujemy koalicję polskich spraw, koalicję, w której każdy będzie traktowany podmiotowo, w której każdy lider będzie miał zagwarantowaną autonomię w działaniu – obiecuje Morawiecki.
Błędy PiS
Premier poruszył też temat kampanii wyborczej i błędów, jakie popełniło Prawo i Sprawiedliwość. Morawiecki kolejny raz przedstawił siebie jako przeciwnika ingerencji w tzw. kompromis aborcyjny.
– Jednym z błędów było złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, który musiał doprowadzić do orzeczenia naruszającego tzw. kompromis aborcyjny. Część osób w naszym obozie—w tym ja—przestrzegało wówczas, że ten wniosek może sprawić, że zamiast większej ochrony życia nastąpi mocne odbicie na lewo i ostatecznie wygrają na tym środowiska radykalnie proaborcyjne – wskazuje pierwszy błąd swojej partii Morawiecki. Drugim grzechem PiS był „syndrom tłustych kotów”.
– Teraz czas, by wszyscy w PiS zmienili się w wojowników, aby z powrotem przekonać wyborców i wygrywać wybory. Jeżeli tego nie zrozumieją, to ich postawę zrozumie kierownictwo partii przy układaniu list do samorządu i europarlamentu – ocenił premier. Jako trzeci błąd wskazał „zbyt ospałą reakcję” na „pseudoaferę wizową”.
A co jeśli rząd-widmo Morawieckiego nie uzyska wotum zaufania? Premier stwierdził, że PiS będzie „bardzo merytoryczną opozycją”.
– Będziemy proponowali rozwiązania z naszego rozbudowanego programu, z Dekalogu Polskich Spraw, który wkrótce zaprezentujemy. Będziemy także proponowali rozwiązania z innych programów, aby przypadkiem inne partie nie zapomniały, co obiecywały wyborcom – zapowiedział i zadeklarował, że zagłosuje za podwyższeniem kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł i „babciowym”.
Źródło: Fakt
3 Odpowiedzi na Morawiecki zdobył się na szczerą refleksję i wskazał TRZY kluczowe błędy PiS. „Jeżeli tego nie zrozumieją…”
leżysz i kwiczysz ….
Powinni was tak traktować jak wy ich i nie interesuje mnie wasz lament jak to jest łamana demokracja bo wy nie znacie i znaliście takiego określenia nie będę oceniał bo nie od tego jestem , mogę tylko powiedzieć iż mając 60lat plus takiego cynika i cygana Premiera nie pamiętam a o Prezydencie się nie będę wypowiadał gdyż nie ma słów w słowniku Polskim które by odzwierciedlały moją opinię o Nim.
Pinokio kłamie jak zwykle. I Trzecia Droga już nie jest agendą obcego państwa? Co za niespodzianka…