Morawiecki chciałby do Pałacu Prezydenckiego, ale ma też plan B. Przyjemna posadka! „Negocjacje trwają”

Mateusz Morawiecki nie ma wielkich szans na start w wyborach prezydenckich z ramienia PiS. Były premier zapewne nie zostanie jednak na lodzie.

Na kogo postawi prezes?

Kolejne wybory prezydenckie już w 2025 r. Nic dziwnego, że w mediach pojawiają się pierwsze typy ekspertów na przyszłych kandydatów.

Po stronie Koalicji Obywatelskiej względnie łatwo wskazać potencjalnych kandydatów na prezydencki fotel: to Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski. Dużo bardziej skomplikowana sytuacja jest w PiS. Jarosław Kaczyński będzie miał twardy orzech do zgryzienia. Wśród potencjalnych kandydatów krążą takie nazwiska jak Zbigniew Bogucki, Beata Szydło, Karol Nawrocki i Mateusz Morawiecki.

Istotny jest też kontekst. Jeżeli wygra kandydat KO – np. Rafał Trzaskowski – koalicja będzie miała otwartą drogę do wprowadzania swoich pomysłów, jak PiS przez ostatnich osiem lat. Nowogrodzka musi więc wystawić skutecznego kontrkandydata, który ma szanse na wygraną i tym samym blokowanie nowego rządu aż do kolejnych wyborów parlamentarnych.

Mateusz Morawiecki na pewno ma ogromną chrapkę na Pałac Prezydencki, jednak Jarosław Kaczyński nie jest wielkim zwolennikiem tego pomysłu. Prezesowi po prostu nie po drodze z byłym premierem.

Morawiecki z posadką w Europie?

– Ja widzę po stronie PiS-u na tę chwilę tylko jednego takiego polityka, który wykazuje się gigantyczną determinacją, ale prezes Kaczyński praktycznie już go skreślił, to Mateusz Morawiecki. Jak prezes Kaczyński wyrzuca go przez drzwi, to on oknem włazi i mówi „mnie mnie wystaw”. Zdaniem Kaczyńskiego nie ma on jednak w drugiej turze wielkich szans na zwycięstwo analizował prof. Antoni Dudek w rozmowie z „Faktem” szanse Morawieckiego na kandydowanie.

Jednak były premier jest gotowy na taką ewentualność i już robi sobie grunt pod miękkie lądowanie. Były premier walczy o europejską posadę – chciałby zostać szefem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). W tym momencie szefową frakcji jest premier Włoch Georgia Meloni.

— Negocjacje trwają. Szanse są 50 na 50. Nic jeszcze nie jest przesądzone — przekonuje informator „Faktu” z osoba z otoczenia Morawieckiego. Informator dodał, że „Meloni wcale nie chce ustąpić”, ale polska strona próbuje ją do tego przekonać. Jak się skończą podchody Morawieckiego?

Źródło: Fakt

 

1 Odpowiedzi na Morawiecki chciałby do Pałacu Prezydenckiego, ale ma też plan B. Przyjemna posadka! „Negocjacje trwają”

  1. zbik pisze:

    Do tego trzeba argumentów a nie czczej gadaniny, przeplatanej kłamstwami. Z drugiej strony dlaczego tylko Polacy mają się wstydzić za takiego premiera. Niech idzie to im rozpierniczy finanse na bank.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *