Młode dziewczęta miały promować Nawrockiego. Problem w tym, że… nie istnieją. „Wykręcone dłonie, znikające palce”

Posłowie PiS są zachwyceni zdjęciem młodych kobiet, które mają zachęcać do oddania głosu na Karola Nawrockiego. Problem w tym, że takiego zdjęcia nikt nigdy nie zrobił.

Wtopa za wtopą

Karol Nawrocki miał być nowym Andrzejem Dudą – pojawić się niespodziewanie w krajowej polityce na najwyższych szczeblach, z głową pełną pomysłów, nienagannym uśmiechem, bez czarnych plam w życiorysie i z miejsca porwać wyborców Prawa i Sprawiedliwości. I choć kampania prezydencka trwa dopiero od kilku tygodni, to już wiadomo, że nic z tego planu nie wyszło, bo kampania Nawrockiego idzie jak po grudzie.

„Obywatelski kandydat PiS” nie przekonał do siebie nawet wszystkich zwolenników PiS, o innych wyborcach nie wspominając. Andrzejowi Dudzie wiele można zarzucić, ale podczas kampanii wyborczych nie musiał tłumaczyć się ze swojej przeszłości i nie popełniał tylu błędów. A te, w przypadku Nawrockiego, można mnożyć i niebawem zabraknie palców obu rąk, by wszystkie wtopy wymienić.

Jednak PiS z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele idzie w zaparte i udaje, że czarne jest białe. Tymczasem „obywatelski kandydat” w sondażach ogląda nie tylko ogląda Rafała Trzaskowskiego, ale także Sławomira Mentzena. W PiS wciąż jednak panują niezłe nastroje. Przykłady? Posłanka Agnieszka Soin i poseł Jan Warzecha, którym wyjątkowo spodobało się pewne zdjęcie krążące w sieci.

Zdjęcie, którego nie było

Widać na nim sporą grupę młodych dziewczyn, które pozują z banerem „Nawrocki 2025”. „Polskie dziewczyny za Nawrockim” – napisała wyraźnie podekscytowana posłanka PiS, a Warzecha udostępnił fotkę. Wszystko ładnie, pięknie, ale jest jeden problem. Tego zdjęcia nigdy nikt nie zrobił, bo dziewczęta jak z obrazka zauroczone Nawrockim… nie istnieją.

„Nienaturalnie wykręcone dłonie, znikające ręce i palce”- napisał portal Konkret24. Oznacza to ni mniej ni więcej, że zdjęcie zostało wygenerowane przez sztuczną inteligencję. I zostało to udowodnione.

Konkret24 zweryfikował autentyczność fotki przy użyciu  dostępnych w sieci narzędzi. Efekt? Jedno z nich oceniło, że fotografia na 98 proc. jest dziełem AI, według drugiego — na 99 proc. Trzeci program wskazał, że to sztuczna fotka w 100 proc.

Źródło: Fakt, Konkret24