Michał Kołodziejczak razem ze swoją AgroUnią znaleźli miejsce na politycznej mapie Polski. Już wiadomo, kto bierze ich na pokład.
Ostatni miesiąc dla Michał Kołodziejczaka i AgroUnii to okres przymiarek do wspólnego startu z PSL-em i Polską 2050 w ramach Trzeciej Drogi. Władysław Kosiniak-Kamysz był przekonany, że jest w stanie przemycić krewkiego działacza rolniczego na listy żółto-zielonej koalicji, ale Szymon Hołownia postawił weto.
Obaj liderzy zasiedli do rozmów, a przeciąganie liny trwało ponad tydzień. Ludowcy byli pewni, że AgroUnia jest w sondażach niedoszacowana i jest w stanie pociągnąć wynik na wsi, gdzie PSL jest coraz słabszy.
W finale górą okazał się przewodniczący Polski 2050, który skutecznie storpedował kandydaturę Michała Kołodziejczaka. Szymon Hołownia podkreślał, że nie jest pewny, jak zachowa się Michał Kołodziejczak po wyborach. – Nie znamy tych ludzi i tego środowiska – argumentował.
KO bierze Kołodziejczaka na listy
Platforma Obywatelska układa listy wyborcze, które zostaną dzisiaj zatwierdzone na posiedzeniu Rady Krajowej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Michał Kołodziejczak zostanie wciągnięty na listy i wystartuje z pierwszego miejsca w Koninie. O 8:00 zebrał się Zarząd, który to ma zatwierdzić.
Co taka decyzja zwiastuje? Przede wszystkim Platformie Obywatelskiej chodzi o glosy na wsi, ale jest tu także czysto polityczny kontekst. Być może jest to próba zagrania na odkurzenie podziału i kłótni jaka toczyła Trzecią Drogę. Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia już do 15 października będą w tej sprawie mówili różnym głosem. Chyba, że lider PSL zmieni diametralnie zdanie w tej kwestii.
Ponadto Michał Kołodziejczak zaczął się budować jako wróg numer jeden Szymona Hołowni, co jest zapewne na rękę Platformie Obywatelskiej unikającej zaczepek płynących ze środowiska Polski 2050.
Prawie dwa tygodnie temu Michał Kołodziejczak napisał list do liderów Trzeciej Drogi w którym ostrzega Władysława Kosiniaka-Kamysza przed zawarciem koalicji z Szymonem Hołownią. Jego treść ujawnił Onet.pl i było to wyraźne uderzenie w lidera Polski 2050.
–Przestrzegam was przed tym osobiście — wystrzegajcie się współpracy z bezideowymi środowiskami. […] Przywołam naszego historycznego przywódcę Wincentego Witosa i sumienie ruchu ludowego. Niech i Wam towarzyszy jego przesłanie: „Każdy, kto rozbija jedność chłopską, kruszy w proch jego siłę, a kto zniszczył siłę ludu, ten zniszczył lud sam – brzmi fragment listu.
1 Odpowiedzi na Michał Kołodziejczak i AgroUnia wystartują z list Platformy Obywatelskiej!
Kołodziejczyk to zwykły szczoch,taka szczyna zdradziecka