Marszałek województwa pomorskiego dostał owacje na festiwalu w Gdyni. Wystarczyło jedno zdanie
– Bardzo się cieszę z sukcesu polskiego filmu i tu w Gdyni, i w Wenecji – powiedział marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk na finałowej gali Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. I dostał owacje od artystów.
Nie zabrakło politycznych wątków
W sobotę 23 września odbyła się gala wręczenia nagród na 48. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. To święto polskiego filmu transmitowane było na żywo, na antenie TVP Kultura. Widzowie mogli usłyszeć słowa, których prorządowa telewizja raczej nie chciałaby puszczać. Laureaci nagród za role drugoplanowe, Kinga Preis i Robert Więckiewicz, poruszyli bowiem na scenie polityczne wątki.
Kinga Preis otrzymała nagrodę za rolę drugoplanową w filmie „Święto ognia”. W tej samej kategorii nagrodzono też Agnieszkę Kwietniewską za film „Tyle co nic”. Odbierając statuetkę, Preis pozwoliła sobie na wymowny komentarz, nawiązujący do nagonki obozu władzy na film Agnieszki Holland „Zielona Granica”.
– Zamilkłam na chwilę, bo wydawało mi się, że usłyszałam na sali chrumkanie.
A to oddech wolności! – powiedziała aktorka, za co została nagrodzona brawami. Swoje trzy grosze dorzucił też Robert Więckiewicz, który został nagrodzony za rolę drugoplanową w filmie „Kos” (ex aequo z Tomaszem Schuchardtem film „Doppelganger. Sobowtór”). Popularny aktor również poruszył temat „Zielonej granicy”, wspomniał też o zbliżających się wyborach.. – Mój bohater w filmie „Kos” mówi takie słowa. „Polacy zawsze przegrywają” to potworne słowa. Mam takie naiwne pragnienie, by tym razem było inaczej. Żebyśmy za parę tygodni wygrali – powiedział aktor.
Długie owacje dla marszałka województwa
Jednak chyba największe brawa tego wieczoru niespodziewanie usłyszał marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, który wręczał nagrodę w kategorii najlepsza scenografia. Zanim wyczytał nazwisko zwycięzcy, wypowiedział jedno, którkie zdanie. – Bardzo się cieszę z sukcesu polskiego filmu i tu w Gdyni, i w Wenecji — stwierdził, czyniąc tym samym aluzję do sukcesu „Zielonej granicy” Agnieszki Holland na festiwalu filmowym w Wenecji.
Widownia nagrodziła marszałka aplauzem i długo nie chciała przestać. Realizatorzy transmisji na antenie TVP Kultura pokazali w tym momencie Kasię Adamik, córkę Agnieszki Holland. Wymowne.
Źródło: Onet
2 Odpowiedzi na Marszałek województwa pomorskiego dostał owacje na festiwalu w Gdyni. Wystarczyło jedno zdanie
I znowu Pioter blysnal cytatem powielanym przez pisorow 🙁 biedny czlowieczku bez swojego zdania 🙁 zal mi Ciebie
Hołdy prusko-niemieckie-brukselskie. Nie ma dnia, godziny, sekundy bez szkodzenia Polsce, bez znieważania. Wszystkie chwyty i środki dozwolone, a na aktorzyny ze spalonego teatru, także z serialiku Ojciec Mateiu8sz zawsze można liczyć.
Funkcjonariusze gdańskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w okresie od 16 maja 2017 r. do 15 lutego 2018 r. przeprowadzili kontrolę prawidłowości i prawdziwości oświadczeń majątkowych złożonych w latach 2013-2017 przez marszałka województwa pomorskiego. <arszalek Struk wie gdzie i co mówić. Oto najnowszy przykład wątpliwości co do jego majątku z 2019 roku, ale robotnik Jędrusik o tym wam nie powie.
Samorząd województwa pomorskiego ani żadnego innego, nie jest od kształtowania polskiej polityki zagranicznej – twierdzą politycy Prawa i Sprawiedliwości, komentując poparcie przez pomorski samorząd dla rezolucji „Wzmacnianie spójności społecznej – migracja i integracja”, która została podpisana w Parlamencie Hamburga podczas XIX Forum Parlamentarnego Południowego Bałtyku.
Jak informuje Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, w trakcie spotkania w Niemczech w ubiegły wtorek delegacja z Gdańska pełniła ważną rolę. Słowo wstępne wygłosił szef delegacji z Pomorskie Grzegorz Grzelak, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Pomorskiego, następnie Agnieszka Zabłocka, zastępca dyrektora ROPS, zaprezentowała aktualne działania oraz plany na rzecz integracji migrantów w województwie pomorskim.
Jak poinformowano „parlamenty reprezentują regiony europejskie, które solidaryzują się z uchodźcami i rozumieją region południowego Bałtyku jako przestrzeń umożliwiającą korzystanie z europejskich praw do swobodnego przepływu pracowników, otwartych granic oraz wartości i norm UE”.
Według polityków i kandydatów PiS w wyborach parlamentarnych podpisywanie tego rodzaju rezolucji nie leży w kompetencjach władz samorządowych, tylko rządu i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Według kandydata do Sejmu Andrzeja Jaworskiego zapisy rezolucji wprost popierają politykę migracyjną UE, która zakłada relokację nielegalnych imigrantów również do Polski.
– Nie tylko będziemy nagle zaskoczeni falą nielegalnych imigrantów, ale jeszcze my, mieszkańcy Pomorza, będziemy musieli za to zapłacić. Czy zapłaci za to marszałek Mieczysław Struk, czy pan wiceprzewodniczący Grzelak? Nie. Zapłacimy za to my, Polacy – mówił Jaworski.
"W związku z wynikami kontroli Biuro skierowało zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podania nieprawdy w złożonych oświadczeniach majątkowych" – czytamy w komunikacie CBA. We wtorek marszałek stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, gdzie usłyszał zarzuty. Jak podaje CBA, w ramach śledztwa postawiono mu sześć zarzutów związanych ze złożeniem fałszywych oświadczeń majątkowych za lata 2013-2016.