Marcin Kierwinski upokorzył funkcjonariusza polskiego radia. „Kompromitacja”
Marcin Kierwiński udowodnił pracownikowi Polskiego Radia, że ten pomylił adresy. Internauci piszą o upokorzeniu funkcjonariusza radia.
Podczas audycji „Sygnały Dnia” w Programie 1 Polskiego Radia doszło do ostrej wymiany zdań. Grzegorz Jankowski, pracownik publicznego radia, zaczął agresywnie dopytywać o majątek Donalda Tuska. Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej spokojnie i merytorycznie zaczął kontrować rozgrzanego Jankowskiego.
Sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej odpowiedział, że jeśli Donald Tusk będzie zobowiązany prawem do złożenia oświadczenia majątkowego, to niezwłocznie to uczyni.
– Politycy, posłowie, senatorowie, członkowie rządu są zmuszeni przez prawo do ujawniania takich danych. Donald Tusk ubiega się o czołową funkcję w państwie, czyli o funkcję premiera. Czy my obywatele mamy prawo wiedzieć ile on zarabia, gdzie zarabia i jaki jest jego majątek? – dopytywał pracownik PiS-owskiego radia.
Funkcjonariusz radia publicznego dostał chyba wytyczne, według których powinien drążyć temat oświadczenia majątkowego @donaldtusk. Kilka minut trwało zanim się połapał, że stoi na straconej pozycji. Brawa dla @MKierwinski za spokój i cierpliwość☝️ pic.twitter.com/78on8xEINA
— Grzegorz Kot (@gfkot) July 26, 2023
Wtedy Marcin Kierwiński wyprowadził pierwszą kontrę. – Składa pan oświadczenie majątkowe? – zapytał polityk. – Ja nie muszę – padła odpowiedź. – A dlaczego pan nie pokaże całego swojego majątku? Polacy mają prawo wiedzieć, jak czołowi dziennikarze zarabiają – rozszerzył swoje pytanie. Grzegorz Jankowski wyraźnie się zmieszał.
Co z majątkiem Morawieckiego?
Chwilę potem polityk PO uderzył po raz kolejny i zapytał o majątek premiera Mateusza Morawieckiego. – Dlaczego nie domaga się pan tego od Mateusza Morawieckiego? – zapytał. W odpowiedzi usłyszał, że premier składa oświadczenie majątkowe. – Przepisał majątek na żonę. Potem powiedział, że pokaże majątek żony, a potem powiedział, że przygotuje odpowiednią ustawę i tego majątku ostatecznie nie pokazał – usłyszał pracownik radia.
Jankowski powiedział, że „te dane są jawne, a w przypadku Donalda Tuska nie”. – Panie redaktorze, dane majątku Morawieckiego przepisanego na żonę są jawne? – zapytał zdziwiony. – Dziwię się, że zadaje pan w tej sprawie pytanie o Donalda Tuska, a jakoś nie bulwersuje pana Morawiecki, który jest premierem – dodał.
–Powiedzieć że to kompromitacja Jankowskiego to nic nie powiedzieć – skomentował Maciej Bąk, dziennikarz Radia Zet.
Powiedzieć że to kompromitacja Jankowskiego to nic nie powiedzieć. https://t.co/6R1ggWUF4o
— Maciej Bąk (@MaciejBk1) July 26, 2023
–Każdego dnia trzeba przypominać, że premier polskiego rządu jest kłamcą-recydywistą, w dodatku od lat ukrywającym przed opinią publiczną majątek, który zgromadzili wspólnie z żoną – napisał Borys Budka, szef klubu Koalicji Obywatelskiej.
Brawo @MKierwinski 💪💪💪
Każdego dnia trzeba przypominać, że premier polskiego rządu jest kłamcą-recydywistą, w dodatku od lat ukrywającym przed opinią publiczną majątek, który zgromadzili wspólnie z żoną. https://t.co/UnELR7QAPq— Borys Budka (@bbudka) July 26, 2023
Źródło: Twitter
1 Odpowiedzi na Marcin Kierwinski upokorzył funkcjonariusza polskiego radia. „Kompromitacja”
Nikt tak bardzo się kompromituje jak klakierzy i suflerzy ryżego tu dorabiający.