Mają go już dość?! Coraz większe problemy Suskiego, bunt przybiera na sile. „Bardzo nieprzyjemna sytuacja”

screen/ TV Republika
Marek Suski ma w Radomiu potężny problem. Zbuntowany radny Dariusz Wójcik głośno mówi, co mu się nie podoba.
„Gazeta Wyborcza” opisuje sytuację polityczną w Radomiu. To region zarządzany przez Marka Suskiego. Kilkanaście dni temu gazeta poinformowała, że dwójka radnych nie widzi możliwości dalszej współpracy z Suskim. Przywódcą buntu jest radny Dariusz Wójcik, który uważa, że zausznik Jarosława Kaczyńskiego nie dba o region i wyniki wyborcze.
Nie wrócę do Suskiego
Między pierwszą i drugą turą wyborów samorządowych w Radomiu doszło do spotkania na szczycie. Problemem PiS-u w Radomiu są seryjne porażki w wyborach samorządowych. Radny Dariusz Wójcik uważa, że mizerne zarzadzanie regionem przez Marka Suskiego sprawia, że partia nie może wyrwać się z marazmu.
– Wójcik zaatakował Suskiego, zgłosił jakieś pretensje. Suski z kolei zarzucił Wójcikowi, że ten spotkał się z prezydentem Witkowskim i że pewnie dogaduje się w sprawie utrzymania pracy w PGZ. Padło słowo „zdrajca” i zarzut o rozbijanie partii. Wójcik się zdenerwował i wyszedł – mówi rozmówca „Wyborczej”.
– To była bardzo nieprzyjemna sytuacja. Nie dziwię się Darkowi, że tak postąpił – opisuje jeden z działaczy.
Dariusz Wójcik w rozmowie z gazetą mówi jasno, że dopóki Marek Suski będzie regionalnym liderem, on do partii nie wróci.
– Nie miałem innego wyjścia jak tak się zachować. Dopóki liderem będzie Marek Suski, to nie ma możliwości, żebym wrócił. Różne rzeczy się wypowiada. Rozumiem, że można powiedzieć coś w złości i nerwach, ale trzeba się umieć wycofać, a nie pogłębiać konfliktu – tłumaczy.
Chcą rozliczać Suskiego
Tydzień temu „Wyborcza” opisała ferment panujący w radomskich strukturach. Niektórzy z radnych PiS domagają się rozliczeń za przegrane wybory na prezydenta Radomia i do rady miejskiej. Winę zrzucają na Marka Suskiego.
– Ostatni czas pokazał, że funkcjonowanie radomskich struktur Prawa i Sprawiedliwości nie opiera się na pracy kolegialnej, a odbywa się na zasadzie jednoosobowego zarządzania, co doprowadza bardzo często do konfliktów. Trzy przegrane kadencje w samorządzie radomskim udowadniają, że to zły sposób zarządzania strukturami PiS w Radomiu – napisał w oświadczeniu Dariusz Wójcik. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Gazeta Wyborcza