Maciej Wąsik podsłuchiwał warszawskie modelki?! Polityk PiS ostro zareagował na słowa posłanki KO. „Do zobaczenia w sądzie”

Kinga Gajewska z Koalicji Obywatelskiej podczas wizyty w „Onet Rano” zdradziła kolejne szczegóły afery podsłuchowej.
Na tapet wskoczył Maciej Wąsik.

Kurtyna opadła

Kinga Gajewska gościła w środowym programie „Onet Rano”. Posłanka skupiła się na czasach, kiedy obejmowała stanowisko Radnej Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Podczas rozmowy mocno oberwało się Maciejowi Wąsikowi.

To było dziewięć lat temu, wtedy radnym również został Maciej Wąsik. Radni nie mają za dużo tych afer za sobą, ale wtedy cały sejmik huczał, że Maciej Wąsik podsłuchuje – zdradziła Gajewska w rozmowie.

Ostatnie tygodnie obfitowały w coraz to nowsze doniesienia w sprawie afery podsłuchowej. Niektórzy twierdzą, że za czasów PiS podsłuchiwano nawet „swoich”. Wśród domniemanych podsłuchiwanych padało nazwisko byłego premiera, Mateusza Morawieckiego. Gajewska wyznała, że „ma jak najgorsze zdanie o Wąsiku i Kamińskim”.

Okazało się, że on po osiem godzin potrafił podsłuchiwać jakieś modelki warszawskie. Pracował wtedy u Kamińskiego, w służbach. Wierzę w to, że oni sami siebie wzajemnie podsłuchiwali. I wszystkich, którzy mogli wpływać na decyzję spółek Skarbu Państwa. Ja podejrzewam ich o najgorsze.

„Do zobaczenia w sądzie”

Oskarżenia Gajewskiej nie przeszły bez echa. Wąsik po raz kolejny stwierdził, ze padł ofiarą okrutnych pomówień. Na swoich social mediach zabrał głos w tej sprawie.

Dość kłamstw. Dość fejków. Do zobaczenia w sądzie, Kinga Gajewska. – napisał na swoim X, cytując fragment „Onet Rano”

 

Posłanka postanowiła odpowiedzieć w komentarzu:

Panie Macieju, proszę odsłuchać całości mojej wypowiedzi, a później się denerwować. Nie ukrywam, że już mam po dziurki w nosie przesłuchań w prokuratorze, na policji i w sądzie, gdzie dochodzę swoich praw. Po prostu jestem zmęczona, a potrzebują mnie moi wyborcy i rodzina. Dlatego oficjalnie wycofuję swoje słowa zostawiając tu link (2011) do Pana dokonań, a mianowicie podsłuchiwania ludzi 6,2 tys. razy. Motywu modelek nie jestem w stanie znaleźć, bo są archiwalne i nie mam do nich dostępu. Niech Pan się sądzi z innymi. Przepraszam, za moje słowa, Pan na pewno nigdy nie miał nic wspólnego z Pegasusem, podsłuchami i prześladowaniem ludzinapisała Gajewska, a do swojego komentarza dorzuciła link do artykułu z 2011 roku obnażający podsłuchujących polityków.

Sprawa podsłuchów znana była wszystkim od lat. Przez długi czas zamiatana była pod dywan. Ówczesna władza maskowała wszelkie ślady świadczące o tym, że na scenie politycznej stosowane są środki inwigilacji. Czy sprawiedliwość wreszcie dosięgnie tych, którzy chcieli wiedzieć wszystko?

Źródło: X

Avatar photo
Malwina Kawenczyńska

Moja droga do świata mediów czytanych rozpoczęła się od fascynacji ludzkimi historiami i ich wpływem na społeczeństwo. Mimo wieloletniego doświadczenia w świecie HR, zawsze byłam związana ze słowem pisanym. Od tworzenia własnych artykułów, kierowanych do wielu branży zawodowych, poprzez relacje eventowe, aż do artykułów związanych z lifestylem oraz biznesem. Od wielu lat jestem zafascynowana wpływem trendów, kultury, zdrowego stylu życia oraz polityki na nasze codzienne doświadczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *