Lidl zareagował na zaczepkę Morawieckiego. Premier powinien zapoznać się z TYM oświadczeniem

Firma Lidl odpowiedziała na słowa Mateusza Morawickiego. Premier porównał Platformę Obywatelską do niemieckiego dyskontu w czasie pseudodebaty w TVP.

Mateusz Morawiecki zbłaźnił się już na samym początku poniedziałkowej pseudodebaty wyborczej w TVP. Po słowach premiera o „bandzie rudego” długo nie mogliśmy się pozbyć z pleców ciarek żenady. Ale również inne stwierdzenie „Bambika”, w którym chciał wbić szpilę Donaldowi Tuskowi, odbiło się w sieci szerokim echem.

Gdyby PO doszła do władzy, to byłoby jak w Lidlu: tydzień niemiecki i linie lotnicze do Niemców, tydzień francuski i firmy energetyczne do Francuzów. Genów nie oszukasz, sprzedaliby lasy, Bałtyk i Tatry powiedział Morawiecki.

Na słowa premiera zareagował wywołany do tablicy Lidl. Niemiecki dyskont – w przeciwieństwie do Morawieckiego – zachował dużą klasę w swoim komentarzu. I kulturalnie wytłumaczył szefowi rządu, jak dużą rolę odgrywa na polskim rynku.

Szefowa komunikacji korporacyjnej i CSR Lidl Polska Aleksandra Robaszkiewicz, w odpowiedzi dla „Rzeczpospolitej”, napisała, że „jako firma neutralna światopoglądowo nie komentuje wydarzeń politycznych”.

„Wspieramy polskich producentów, dlatego oferujemy naszym klientom krajowe produkty oraz dbamy o długoletnie relacje z dostawcami z Polski. Na co dzień współpracujemy z ponad 820 dostawcami z Polski, a w ofercie Lidl Polska klienci mają dostęp do ponad 440 produktów z oznaczeniem 'Produkt polski'” – brzmi fragment komunikatu przesłanego redakcji gazety.

W oświadczeniu czytamy także, że „podatki zasilają nie tylko budżet państwa, ale również budżety samorządów, na terenie których firma prowadzi działalność. W 2022 roku łączna kwota odprowadzona do budżetu państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego wyniosła niemal 2 mld zł”.

„Istotny wkład w budowanie marek własnych Lidl Polska mają polscy dostawcy, którzy w dużej mierze pomagają nam je tworzyć – przykładem takiej marki jest Pilos. Współpracujemy zarówno z dużym mleczarniami takimi jak SM Mlekovita, SM Mlekpol, OSM Piątnica, jak również z mniejszymi partnerami: OSM Koło, OSM Siedlce, MSM Mońki” – wymieniał Lidl w oświadczeniu.

„Jednym z kierunków rozwoju produktów Lidl Polska jest również marka Regionalne Szlaki – należą do niej lokalne produkty, pochodzące z różnych regionów Polski, np. wędzone przysmaki z Podhala, mięsa z Lubelszczyzny czy ryby z Pomorza i Wielkopolski. W ten sposób wspieramy lokalnych przedsiębiorców i odpowiadamy na gusta klientów, którzy poszukują sprawdzonych, tradycyjnych, doskonale znanych z dzieciństwa smaków” – napisał niemiecki dyskont.

Cały komentarz firmy można przeczytać w tym miejscu.

Źródło: Rp.pl

1 Odpowiedzi na Lidl zareagował na zaczepkę Morawieckiego. Premier powinien zapoznać się z TYM oświadczeniem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *