Lekarz-celebryta zmyślił bohaterską historię?! Szokujące wyznanie żony. „Zrobił coś o wiele gorszego”
Doktor Łukasz Grabarczyk wsławił się opowieściami o swojej pomocy ukraińskim żołnierzom podczas wojny. Dziennikarze portalu WP dotarli jednak do informacji, które rzucają cień na działalność lekarza-celebryty.
Lekarz-celebryta
Doktor Łukasz Grabarczyk to znany lekarz, neurochirurg, często goszczący w mediach. Zrobiło się o nim głośno po wybuchu wojny na Ukrainie, a to z powodu historii o pomocy, której udzielał ukraińskim żołnierzom. On sam publikował w mediach społecznościowych fotki i posty na ten temat.
– Jeden z żołnierzy, którego zoperowałem we Lwowie osłonił podczas ostrzału swojego kolegę własnym ciałem. Inny ratował swoich po wybuchu miny. Mają pourywane kończyny, dziury w kręgosłupach i mają jeszcze coś. Ogromną siłę ducha. To zaszczyt móc im pomagać – czytamy w jednym z postów z kwietnia 2022.
Wyświetl ten post na Instagramie
To wszystko nieprawda?!
Tymczasem dziennikarze portalu WP, Szymon Jadczak, Tatiana Kolesnychenko i Dariusz Faron, dotarli do informacji, które mają rzucać cień na działalność znanego lekarza.
– Ujawniamy, że Grabarczyk zmyślił historię o pracy w szpitalu wojskowym w Ukrainie i pomocy rannym żołnierzom. Okłamywał i narażał najbliższe mu kobiety, a prokuratura bada, czy nie naraził również na utratę zdrowia dwóch pacjentów – piszą autorzy tekstu, który pojawił się na WP. Dziennikarze zapewniają, że zweryfikowali opowieści Grabarczyka na Ukrainie, gdzie rozmawiali z wojskowymi i lekarzami.
– Doktor Grabarczyk nie operował w naszym szpitalu żadnego żołnierza – mówi dyrektor szpitala, w którym lekarz-celebryta miał operować ukraińskich wojskowych. Doktor faktycznie był na miejscu, ale – jak relacjonuje dyrektor – „przywiózł sprzęt medyczny, był na sali operacyjnej, odwiedził rannych, lecz w żadnej operacji nie brał udziału”.
– Z grzeczności i wdzięczności za pomoc humanitarną oprowadziliśmy go po oddziale. (…) Zdjęcia, które były później wykorzystane w mediach, zostały zrobione właśnie podczas tego obchodu – opowiada chirurg z lwowskiej placówki Igor Mankewycz.
Do tego dochodzi też drugi wątek.
– Zrobił mi coś o wiele gorszego – ujawniła dziennikarzom żona Grabarczyka. Opowiedziała, jak poddała się procedurze in vitro. W pewnym momencie kobieta odczytała wiadomość od kliniki, którą otrzymał jej mąż. Była w szoku, gdy okazało się, że nadawcą jest inna klinika, a treść dotyczy terapię innej kobiety.
— Mój mąż był w procedurze in vitro z dwiema kobietami jednocześnie – zarzuca Grabarczykowi żona, z którą obecnie jest w trakcie rozwodu.
Grabarczyk reaguje na tekst
Po publikacji artykułu, w mediach społecznościowych Grabarczyka pojawiło się oświadczenie.
– Od kilku miesięcy pan doktor Łukasz Grabarczyk w kontekście trwającego procesu rozwodowego jest ofiarą skrupulatnie zaplanowanego i realizowanego szantażu – czytamy. Dowiadujemy się, że lekarz złożył do prokuratury zawiadomienie „o podejrzeniu popełnienia na jego szkodę przestępstw”. Chodzi miń. o kierowanie w jego stronę gróźb „w celu zmuszenia go do określonego zachowania, w tym wypadku po prostu zapłaty pieniędzy i przekazania nieruchomości”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: WP