Kto mu pisał to przemówienie?! Duda szokuje na święcie policji. „Nagle dziecko wyciągnie pistolet”
Andrzej Duda zaskoczył podczas obchodów święta policji. Nie wiadomo, z jakiego równoległego wszechświata przybył, ale stwierdził, iż „słychać narzekania, że policja interweniuje zbyt miękko”. W obliczu ostatniej afery z udziałem nadgorliwych funkcjonariuszy, to co najmniej dziwne słowa.
Duda chwali policję
Andrzej Duda wziął udział w centralnych obchodach święta policji. Prezydent przemawiał do policjantów na Placu Zamkowym. Słowa, które tam wypowiedział, już wywołały kontrowersje.
Duda oznajmił, że Polska na tle innych państw europejskich jest krajem bezpiecznym.
– Powszechnie słyszymy od gości z zachodniej Europy, nieraz ze dziwieniem mówią: „U was można spokojnie wieczorem wrócić do domu”. Nikt się nie boi, że zostanie napadnięty i choć taka sytuacja może się zdarzyć, to jest to sporadyczne – analizował prezydent. – Nikt, zwłaszcza na świecie i Europie, nie mówi, że Polska Policja jest ostra. Czasem pojawiają się nawet narzekania, że policja interweniuje zbyt miękko – ocenił Duda. W obliczu ostatniej afery, czyli historii pani Joanny, wobec krócej funkcjonariusze zachowali się opresyjne, to dość odważna teza.
Zdaniem Dudy policjant powinien interweniować „adekwatnie”.
– Czyli przede wszystkim tak, aby zakończyła się ona bezpiecznie dla policjanta, dla tego, wobec którego interwencja jest podejmowana i dla wszystkich innych – ocenił prezydent. I nakręcał się coraz bardziej. Ze swoją typową ekspresyjną manierą snuł scenariusze o niebezpiecznych kobietach i dzieciach.
To się nie dzieje naprawdę, Dudu nie mówi tego, co mówi… pic.twitter.com/SgZORzLh7U
— Ewa (@Ewa0909Ewa) July 24, 2023
– Dopóki interwencja się nie zakończy, jest potencjalnie niebezpieczna. Może się zdarzyć, że spokojnie wyglądająca, drobna kobieta może wyciągnąć nóż i uderzyć na policjanta. Może się zdarzyć nawet taka tragiczna sytuacja, że nagle dziecko wyciągnie pistolet, choćby taki niezabezpieczony przez lekkomyślnego rodzica. Spektrum takich sytuacji jest niezliczone – ocenił Andrzej Duda.
Sprawa Joanny z Krakowa
Słowa prezydenta o „zbyt miękkich” interwencjach policji podają w momencie, gdy wciąż głośno jest o sprawie Joanny z Krakowa. Kobieta zażyła tabletkę poronną, gdyż ciąża miał zagrażać jej zdrowiu. Poczuła się źle, zawiadomiła lekarkę, a ta policję, bo obawiała się o stan psychiczny pacjentki. Funkcjonariusze zachowali się wobec pani Joanny opresyjne, zmusili do rozebrania się, wykonywania przysiadów.
– Rozebrałam się. Nie zdjęłam majtek, ponieważ wciąż jeszcze krwawiłam i było to dla mnie zbyt upokarzające, poniżające, i wtedy właśnie pękłam, wtedy wykrzyczałam im w twarz: „czego wy ode mnie chcecie?” – opowiada kobieta w rozmowie z TVN.
2 Odpowiedzi na Kto mu pisał to przemówienie?! Duda szokuje na święcie policji. „Nagle dziecko wyciągnie pistolet”
Dudu jak zwykle przemawiał z głowy – czyli z niczego!
To usprawiedliwianie dotychczasiej brutalności policji, czy przygrywka przed przyszłymi jej działaniami? Tak czy siak, Duda usprawiedliwia metody obrony PiS przed krytyką. Ręka rękę myje…