Ziobro wyląduje w areszcie?! Komisja śledcza ds. Pegasusa zapowiada sensacyjny scenariusz. „Dolegliwy środek”
Od prawie roku cała Polska czeka, aż Zbigniew Ziobro złoży zeznania przed komisją śledczą. Mnożą się scenariusze dotyczące przesłuchania.
Zbigniew Ziobro i członkowie komisji śledczej powoli kończą pierwszy sezon serialu o przesłuchaniu. Przed drugą częścią przez najbliższe pół roku będziemy mieli tylko migawki i zajawki z uchylenia immunitetu. Komisja śledcza uruchomiła procedurę doprowadzenia byłego ministra na przesłuchanie, a to wymaga przemielenia takiego wniosku przez młyny ministerialno-sejmowe. Jak informuje Radio Zet, ten cały korowód papierologiczny może znaleźć swój finał nawet w marcu przyszłego roku.
Forszpan nowego sezonu
Nowy sezon popularnego serialu ma wystartować na wiosnę przyszłego roku, ale reżyserzy i scenarzyści sugerują, że to są wstępne ustalenia do których nie należy się przywiązywać. Tak czy inaczej zapowiedzi wyglądają imponująco, a widzowie spragnieni mocnych wrażeń mają zobaczyć łzy, krew i nagłe zwroty akcji. Radio Zet zajrzało za reżyserską kotarę i uchyla rąbka tajemnicy.
Według informacji stacji, niewielu członków komisji śledczej ds. Pegasusa wierzy, że Zbigniew Ziobro złoży w końcu przed nią zeznania.
Nawet jeśli zostanie zatrzymany i przymusowo doprowadzony, ograniczy się do wygłoszenia oświadczenia i odmówi składania wyjaśnień. W tym wątku mogą pojawić się pierwsze łzy. Komu spłyną po policzkach jest sprawą otwartą.
Podobno członkowie komisji śledczej są przygotowani na taki wariant i mają już gotowy scenariusz. Nie jest wykluczone, że wtedy zawnioskują do sądu o o 30-dniowy areszt dla Zbigniewa Ziobry. Prawnicy zwracają uwagę, że zastosowanie 30-dniowego aresztu jest „środkiem bardzo daleko idącym i w swojej istocie dolegliwym” i dlatego powinien być traktowany jako ostateczność. Tu ewidentnie będziemy mieli do czynienia z krwistymi motywami, jeśli komisja będzie chciała zapuszkować lidera Suwerennej Polski.
A co ze zwrotami akcji? Wynik sejmowego głosowania nad uchyleniem immunitetu Zbigniewowi Ziobrze jest bardzo trudny do przewidzenia. Zapowiada się dreszczowiec, prawda?
2 tysiące grzywny
Na razie Zbigniew Ziobro przestał przesyłać sekretariatowi komisji zwolnienia lekarskie, więc jego nieobecności są nieusprawiedliwione. W związku z tym zawnioskowano do sądu o ukaranie go grzywną w wysokości 3 tys. zł. Sąd w części podzielił argumentację członków komisji i wlepił mu 2 tys. zł kary.
Zwolnienia lekarskie skończyły się po opublikowaniu fragmentów opinii biegłego, który orzekł, że były szef resortu sprawiedliwości jest zdrowy i może zeznawać. Od tego momentu Zbigniew Ziobro powołuje się na wyrok TK stwierdzający, że komisja nie działa w ramach porządku konstytucyjnego.
Źródło: Radio Zet