Kłopoty Czarneckiego, europoseł PiS może stracić immunitet?! Jest komunikat prokuratury. „Zachodzi uzasadnione podejrzenie…”

Ryszard Czarnecki może stracić immunitet?
Prokuratura w Zamościu skierowała do Parlamentu Europejskiego wniosek w tej sprawie. Chodzi o podejrzenie zawyżenia kosztów podróży służbowych.

Na stronie lubelskiej Prokuratury Regionalnej pojawił się komunikat w sprawie skierowania wniosku o uchyleniu immunitetu posła Parlamentu Europejskiego Ryszarda Cz.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu w dniu 21 lutego 2024 r. skierowała do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu posła do Parlamentu Europejskiego Ryszarda Cz., w stosunku do którego zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa – czytamy w komunikacie. O jakie przęstepstwo chodzi? Sprawa dotyczy „kilometrówek”. Otóż europoseł PiS miał zawyżać koszta podróży służbowych, twierdząc, że mieszka w Jaśle, choć w rzeczywistości był w Warszawie. Do nadużyć miało dojść w okresie od 10 czerwca 2009 roku do 12 listopada 2013 roku.

W celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, jako poseł do Parlamentu Europejskiego VII kadencji, doprowadził Parlament Europejski, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej kwocie 203.167 euro, w ten sposób, że w sporządzonych i podpisanych przez siebie dokumentach, podał nieprawdę, co do swojego miejsca zamieszkania w Polsce, wskazując, że miejsce to w kraju pochodzenia znajduje się pod dwoma adresami w Jaśle, w sytuacji, gdy jego faktycznym miejscem zamieszkania w Polsce była Warszawa – czytamy w komunikacie prokuratury. W tekście wskazano, że europoseł miał złożyć 243 wnioski o zwrot kosztów podróży, w których podał nieprawdę, co do odbywanych podróży służbowych, w tym pojazdów, jakimi miał odbywać podróże i liczby przejechanych kilometrów. Tym samym wprowadził służby Parlamentu w błąd, co miało wpływ na przyznanie mu zwrotu wydatków na podróże służbowe, dodatków pobytowych związanych z obecnością w posiedzeniach komisji w polskim parlamencie i diet związanych z czasem podróży oraz odległością z tytułu podróż.

O sprawie „kilometrówek” europosła PiS było głośno już w 2020 roku, gdy o jego możliwych nadużyciach poinformował Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF). Akta sprawy były w polskiej prokuraturze już w 2019 roku. Okazało się, że rozliczenia Czarneckiego wskazywały, że w Brukseli spędzał… 15 minut dziennie, a resztę czasu przebywał w podróżach.

Oddałem wszystkie środki finansowe. Środki zostały zwrócone już dawno. Parlament Europejski nie poniósł żadnego uszczerbku finansowego, również polski podatnik – tłumaczył się europoseł PiS w rozmowie z Interią.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *