Kabarety wracają do Opola i TVP, ale nie Ani Mru Mru. Michał Wójcik przyznał to wprost. „Wstrzymujemy się”

Po latach najlepsze polskie kabarety pojawią się na festiwalu w Opolu.
Nie będzie wśród nich Ani Mru Mru, co wyjaśnił Michał Wójcik.

Uciekli z TVP, potem z Polsatu

Jesienią, na kilka tygodni przed wyborami 15 października, doszło do spięcia na linii na linii kabarety – Polsat. Mówiąc wprost – stacja nic z tego, nic z owego postanowiła zdjąć z ramówki program „Kabaret na żywo – Młodzi i Moralni” i ukróciła wszelkie żarty z Andrzeja Dudy, Jarosława Kaczyńskiego i całej pisowskiej śmietanki. Dyrektor programowy Edward Miszczak ucinał temat. – Nie mogę nic mówić – przekonywał w rozmowie z Plejadą.

Konflikt trwał, aż kabareciarze odcięli się od Polsatu i wydali oświadczenie, w którym zarzucili stacji cenzurę. Edward Miszczak próbował jeszcze puszczać oczko do artystów, ci zostali zaproszeni nawet na rozmowy do siedziby stacji, ale finalnie nie doszło do pojednania.

O kulisach współpracy z Polsatem opowiadali też członkowie Kabaretu Ani Mru Mru, którzy pojawili się w podcaście „Wojewódzki&Kędzierski” kilka miesięcy temu. – Nie wiesz o tym, ale Polsat był zawsze cenzorem wszystkich tekstów. Były takie sytuacje, kiedy osoby z Polsatu przyjeżdżały do nas na festiwal, chciały od nas teksty zapowiedzi skeczy i wykreślali, których słów nie chcą – powiedział Michał Wójcik.

– Wykreślać sobie nie dawaliśmy. To się rozgrywa na najniższych szczeblach. Nie przyjeżdża pan Solorz, tylko przerażony wydawca, redaktor, który mówi „może mniej zróbmy” – wyjaśnił Marcin Wójcik.

Opole bez Ani Mru Mru

Dziś wiadomo, że po wyjściu PiS z TVP czołowe polskie kabarety wrócą do publicznego nadawcy i zaprezentują swoje skacze na Festiwalu w Opolu. Wiadomo, że pojawią się m.in. Piotr Bałtroczyk czy Kabaret Moralnego Niepokoju, jednak zabraknie Ani Mru Mru. Co się stało?

— Ze stacjami telewizyjnymi na razie się wstrzymujemy, dlatego że (…) nie dalej jak miesiąc temu była premiera naszego nowego programu kabaretowego, czyli kabaretu Ani Mru Mru, jesteśmy już po premierze i jeździmy po całej Polsce, proszę śledzić na naszej stronie. Także do końca roku mamy wszystkie terminy zapisane, ale na pewno jakaś telewizja się pojawi, no bo jest taki mechanizm, że jeżeli widz nie widzi nas na szklanym ekranie, to myśli sobie, że my już nie istniejemy, a my cały czas w dobrej formie — powiedział Michał Wójcik w rozmowie z serwisem Plejada.

– Były takie propozycje, żeby Marcin [Wójcik — red.] poprowadził, ale mieliśmy termin już zajęty, niestety, tak że w Opolu nas nie będzie – wyjaśnił artysta.

Źródło: Plejada

1 Odpowiedzi na Kabarety wracają do Opola i TVP, ale nie Ani Mru Mru. Michał Wójcik przyznał to wprost. „Wstrzymujemy się”

  1. Tadeusz pisze:

    To jest właśnie skandaliczne zachowanie szefów Polsatu że oni doili kasę od Pisiorow i im wiernie służyli udając że sy stacją neutralną.WSTYD WSTYD PANIE SOLORZ ale recenzuje dalej teksty nie po myśli a będziesz przez Kaczora zbawiony. – tylko upadek tego zbawienia będzie drogo kosztował a dupa będzie bolała – pozdrawiam 👹😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *