Kabarety przeproszą się z Polsatem? Robert Górski stawia warunek. „Chciałbym zobaczyć…”
Czy kabarety wrócą na antenę Polsatu? Robert Górski udzielił odpowiedzi w czasie rozmowy z Plejadą.
Robert Górski stawia jeden ważny warunek
Przypomnijmy, że na krótko przed wyborami do Sejmu i Senatu kabarety zniknęły z anteny Polsatu. O ile taki krok na parę dni przed elekcją mógłby zostać uznany za słuszny, tak brak reaktywacji formatu już po tym wydarzeniu był… dziwny. I to o tyle, że widzowie stacji raczej lubili oglądać i słuchać żartów artystów. Czy jednak teraz Polsat przeprosi się z kabareciarzami? Robert Górski, twórca sukcesu Kabaretu Moralnego Niepokoju, stawia w tej kwestii warunek.
– Chciałbym zobaczyć publiczne oświadczenie, w którym telewizja przyznaje się do niewłaściwego zachowania wobec nas – artystów kabaretowych i wtedy możemy rozmawiać o przyszłej współpracy – powiedział Plejadzie.
Potem wszedł na temat obecnej sytuacji stacji.
– W Polsacie trochę się zmieniło — zmienił się prezes, częściowo skład zarządu — z mojego punktu widzenia zaszły tam korzystne zmiany. Aktualnie widzę ich dalszy ciąg, tym razem w pozbyciu się z ramówki „gwiazdy” o kryminalnej, patologicznej przeszłości, która jeszcze do niedawna była ulubienicą stacji – opisał klimat, jaki można zapewne wyczuć w biurowcu Polsatu.
Nie jest źle
Czy jednak Górski i jego koledzy nadal żartowaliby na antenie z polityków? Jak w ogóle ocenia to, co dzieje się dziś w kraju? Okazuje się, że jego zdaniem nie jest najgorzej.
– Nie jest źle, ponieważ jest wiosna, jest więcej słońca. Bez względu na rodzaj i jakość władzy zawsze jest trochę pocieszające to, że w powietrzu jest weselej. Trzeba nauczyć się z tym żyć, że walka polityczna będzie cały czas trwała. Chodzi tylko o to, żeby ona odbywała się w granicach jakichś norm. Cieszy mnie to, że amerykański kongres przegłosował pomoc dla Ukrainy. Cieszą pieniądze z Brukseli, które Polska dostanie i cieszy wiadomość, że nasz kraj jest na ścieżce wzrostu gospodarczego. Właśnie takie rzeczy cieszą. Tym bardziej że one dzieją się wbrew temu, co myślimy o polskiej polityce – powiedział.
Miał jednak też gorzką refleksję. Jego zdaniem „najbardziej wyróżniają się w polityce ludzie, którzy są kontrowersyjni, którzy robią rzeczy niepoważne — na takich ludzi zwracamy uwagę”.
Źródło: Plejada