Janusz Kowalski rozpocznie karierę w kabarecie? Neo-Nówka ma dla niego niezwykłą propozycję

Janusz Kowalski dał w środę w Sejmie osobliwy show. Jego popisy na mównicy skomentował na Twitterze kabaret Neo-Nówka.

Kowalski jest tylko jeden

Janusz Kowalski…legenda, osobowość, inspiracja. W historii polskiego parlamentaryzmu wielu było tragikomicznych postaci, z których internauci kręcili bekę, ale Kowalski jest niepowtarzalny. Najbardziej zabawne w tym wszystkim jest to, że im kredkowy poseł bardziej stara się być taki poważny i groźny, tym głośniejsze salwy śmiechu wywołuje. Tu widzi gejów, tam widzi Tuska, w innym miejscu Niemców, a wszyscy tylko czekają – według wyobraźni posła Solidarnej Polski – na czwarty rozbiór Polski.

Już pomijając wszystkie mądrości Janusza Kowalskiego z kolorowymi kredkami promującymi LGBT, to jest on sam w sobie po prostu śmieszny. Dopiero co tańcował na jakimś spotkaniu z wyborcami, gdzieś tam złapał za tamburyno i nawet taki instrument go przerósł. Każdy miał w klasie takiego koleżkę, którego można było podpuścić, a ten wszystko brał na serio…Mamy wrażenie, że takim gościem był, a może dalej jest – poseł Kowalski.

Neo-Nówka reaguje na występ Kowalskiego

Tym razem polityk Solidarnej Polski dał popis na mównicy sejmowej.

Kredkowy poseł w ekspresyjny sposób wziął się za obronę Przemysława Czarnka. – Czemu się drzecie opozycjo, panie Borysie Budka w rajtuzkach? Nie podoba wam się minister Czarnek, minister Ziobro? Zapytajcie się, co się dzieje w Warszawie: afera ze śmieciami – krzyczał polityk z mównicy sejmowej. – Jesteśmy dumni z naszych ministrów. Szanowni panowie, pokażmy, teraz, wstańmy, jak jesteśmy dumni z naszych ministrów! – zawołał do swoich kolegów z obozu władzy i zaczął ekspresyjnie klaskać.

– Brawo minister Czarnek! Brawo! Wstajemy! – wołał jak w ekstazie Kowalski. – Nigdy nie dojdziecie do władzy! – krzyczał w stronę opozycji. – Krzyczcie sobie! Rozliczymy was. Rozliczymy Trzaskowskiego. I co się Nitras śmiejesz? Śmiej się! Brawo minister Czarnek! – wołał dalej ekstatycznie przy akompaniamencie oklasków swoich koleżanek i kolegów ze Zjednoczonej Prawicy.

Wielu osobom na usta ciśnie się pewnie słowo „kabareciarz” i coś w tym musi być. Najlepszym dowodem jest reakcja Neo-Nówki na środowy występ Kowalskiego.

Janusz nie chciałbyś tak 15 minut przed naszym występem rozgrzać publiczność. Takie coś typu – wstajemy, bijemy brawo i kilka ciepłych słów i potem wchodzimy my? – napisali na Twitterze kabareciarze.

Na miejscu Kowalskiego nawet byśmy się nie zastanawiali. Życie i kariera nie kończą się na polityce!

Źródło: Twitter

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *