Immunitet wygasa, Czarnecki nie może spać spokojnie. Padła konkretna data! „Wystarczająco materiału dowodowego”

Ryszard Czarnecki traci miejsce w Parlamencie Europejskim, a wraz z nim immunitet. Brak parasola ochronnego chce wykorzystać prokuratura.

Parasol ochronny znika znad głowy Czarneckiego

Powoli opada powyborczy kurz i stygną emocje związane z wyborami do Parlamentu Europejskiego. I całe szczęście, bo frekwencja pokazała wyraźnie, że wszyscy mamy już dość niekończącej się kampanii. Trzy ważne głosowania w ciągu kilku miesięcy – dla przeciętnego Kowalskiego, który nie śledzi polityki z zapartym tchem to po prostu za dużo.

Najważniejsza informacja brzmi jednak następująco – Koalicja Obywatelska przełamała zwycięską serię Prawa i Sprawiedliwości i wygrała w pojedynku 37:36. Indywidualni przegrani? Na czele stawki są m.in. Jacek Kurski i Ryszard Czarnecki, którzy nie zdobyli mandatu.

Dla tego drugiego może to oznaczać dopiero początek prawdziwych problemów. Za politykiem ciągnie się sprawa tzw. kilometrówek. Polska prokuratura wystąpiła nawet do Parlamentu Europejskiego z wnioskiem o uchylenie immunitetu Czarneckiemu. Jednak wyniki wyborów sprawiły, że immunitet po prostu wygaśnie sam, gdy powołany zostanie nowy Parlamentu Europejskiego.

Dlaczego prokuratura ściga pana Ryszarda? Wg. niej, polityk podał nieprawdziwą informację na temat miejsca swojego zamieszkania, co pozwoliło mu na nieuprawnione pobieranie z Parlamentu Europejskiej środków za wspomniane kilometrówki. A chodzi o kawał grosza, bo o 200 tys. euro.

Dla Czarneckiego sprawa jest zamknięta

– 16-17 lipca, wraz z zaprzysiężeniem nowych europarlamentarzystów, wygaśnie mandat pana Czarneckiego. To pozwoli nam na wykonanie czynności procesowych. Z kolei wniosek, który skierowaliśmy do PE o uchylenie immunitetu Ryszardowi Czarneckiemu stanie się bezprzedmiotowy i już nie będzie musiał być procedowany – powiedział prokurator prokurator Rafał Kawalec w rozmowie z „Faktem”. — Postępowanie jest w toku, nie było ani umarzane, ani zawieszane. Mamy wystarczająco materiału dowodowego, a nowa sytuacja pozwoli nam na wykonanie czynności – dodał.

Co na to wszystko sam Ryszard Czarnecki? Polityk zachowuje spokój i twierdzi, że nie ma się czego obawiać. – Warto podkreślić, co powtarzałem wielokrotnie, że ja wszystkie te środki do europarlamentu zwróciłem. I od dwóch lat ta sprawa została wyczyszczona, europarlament nie ma do mnie żadnych pretensji, a polska prokuratura ma. Więc pytanie dlaczego. Na tym żadnej straty nie poniósł polski podatnik ani polskie państwo, a środki zostały przeze mnie zwrócone, o czym mówiłem 150 razy — powiedział Ryszard Czarnecki w „Fakcie”.

Źródło: Fakt.pl

 

 

1 Odpowiedzi na Immunitet wygasa, Czarnecki nie może spać spokojnie. Padła konkretna data! „Wystarczająco materiału dowodowego”

  1. endrju pisze:

    Nie, no jest OK, zwróciłem kasę, nikt nie ma pretensji, nie udało się tu, to teraz pójdę kraść i wyłudzać gdzie indziej. Tak to każdy by chciał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *