Gwiazdor TVP złośliwie się uśmiechnął i zwrócił do Donalda Tuska z dziwacznym apelem. „Życzymy panu odwagi, by…”
Michał Adamczyk stanął przed kamerą, zerknął w notatki, uśmiechnął się złośliwie i zwrócił się do Donalda Tuska. Tak rozpoczął się program „Strefa starcia” na antenie TVP Info.
W niedzielę 11 czerwca na antenie TVP Info wyemitowano kolejny odcinek programu „Strefa starcia”. Gospodarzem jest Michał Adamczyk, jedna z głównych twarzy prorządowej telewizji, a od niedawna także dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Na tym stanowisku Adamczyk zastąpił Jarosława Olechowskiego. Być może nowa funkcja dała mu zastrzyk pewności siebie, bo na starcie ostatniego odcinka „Strefy starcia” gospodarz postanowił zwrócić się bezpośrednio do Donalda Tuska.
Adamczyk przedstawił główny temat programu, czyli sprawę polityki migracyjnej Unii Europejskiej. Następnie podkreślił, że w studiu nie ma przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. To był wstęp do dłuższego wywodu.
– Za chwilę państwo zobaczą, że wśród gości nie ma polityków Platformy Obywatelskiej, którzy nie chcą wziąć udziału w debacie na ważne tematy i niestety nie przyjęli zaproszenia do programu – rozpoczął swój program Adamczyk. – W „Strefie starcia” nie wystąpi także Donald Tusk, którego, uwaga, już po raz 74. zapraszaliśmy do rozmowy – dodał prezenter ze złośliwą satysfakcją w głosie. Teatralnym gestem zajrzał w swoje notatki, by dokładnie podać liczbę odrzuconych przez lidera PO zaproszeń. Następnie Adamczyk zwrócił się bezpośrednio do Donalda Tuska.
– Panie przewodniczący, jest wiele pytań, na które nie chce pan odpowiedzieć – mówił czołowy gwiazdor TVP. – To są pytania między innymi o pańską politykę prorosyjską czy choćby próby narzucenia Polsce przyjmowania migrantów. Gdy okazało się, że Polska nie będzie spełniać zachcianek pani Merkel i innych polityków, to straszył pan karami dla Polski i dla Polaków. Karami za nieprzyjmowanie nielegalnych migrantów – ciągnął Adamczyk, powielając narrację o rzekomej prorosyjskości Donalda Tuska. TVP najpierw wbijała swoim widzom do głów, że lider PO jest proniemiecki, teraz przypina mu łatkę prorosyjską.
Na koniec swej ociekającej propagandą wypowiedzi, Adamczyk dorzucił apel i absurdalne życzenia dla Tuska.
– Proszę nie uciekać od tych pytań. Życzymy panu odwagi, by wreszcie się pan z nimi zmierzył – powiedział gwiazdor rządowej telewizji ze złośliwym uśmieszkiem na swym obliczu.
Źródło: TVP INFO