Fatalna passa Kaczyńskiego! Prezes otwarcie mówi dziennikarzom o „nauczce”. „Trzeba trzymać się z daleka”
Tak słabej passy Jarosław Kaczyński chyba sam nie pamięta. Jego żądania zignorowało aż dwoje polityków PiS. Prezes otwarcie mówi o „nauczce”.
Nie posłuchali prezesa
Jarosław Kaczyński przez lata przyzwyczaił się, że jego zdanie w PiS jest święte. Ostatnie tygodnie pokazują mu, że – przytaczając jego linię dialogową ze słynnego spotu wyborczego PiS – „te zwyczaje się skończyły”. Najpierw unijny komisarz do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski zignorował żądanie prezesa i nie podał się do dymisji, potem mandat po Mariuszu Kamińskim przyjęła Monika Pawłowska.
W środę w Sejmie Kaczyński został zapytany o fakt, że jego wola nie jest respektowana przez dwoje polityków PiS.
– Spokojnie – odpowiedział. – O ile mi wiadomo, nie chce się podać do dymisji. Pan Wojciechowski przyszedł do nas z ZSL-PSL. To dla nas nauczka, że od tych środowisk trzeba trzymać się z daleka – mówił, dopytywany o sprawę Wojciechowskiego.
Prezes stanowczo wypowiedział się też na temat powrotu Pawłowskiej do Sejmu. Nowa posłanka stwierdziła wręcz, że wciąż czuje się członkiem PiS.
– O ile wiem nie zamierza podać się do dymisji – Jarosław Kaczyński o komisarzu rolnictwa @jwojc. – On przyszedł do nas z ZSL-u, PSL-u, to jest dla nas nauczka, że jednak od tych środowisk z daleka – dodaje prezes PiS. @wirtualnapolska pic.twitter.com/SFeYMCFifw
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) February 21, 2024
– Ja się mogę czuć na przykład trzykrotnym noblistą, ale niestety nim nie jestem – wypalił Kaczyński. – Nie ma 461. posła w Sejmie. To jest non est – dodał prezes.
Kaczyński się nie dodzwonił?
Jarosław Kaczyński chciał zasugerować Wojciechowskiemu dymisję telefonicznie. Jednak, jak donosi portal Gazeta.pl, prezes… nie mógł się dodzwonić do PiS-owskiego komisarza. W obliczu tego niepowodzenia, prezes miał wysłać Wojciechowskiemu SMS z żądaniem dymisji. Ten jednak zignorował polecenie. Może wiadomość nie doszła?
– Nie będę działał pod presją. (…) Przede mną bardzo poważne zadania – mówił unijny komisarz ds. rolnictwa w programie „Punk Widzenia” w Polsat News.
Kaczyński ma złe zdanie o Wojciechowskim – nie ceni go ani jako polityka, ani jako człowieka. Dlatego chce się od niego odciąć. W obliczu strajków rolników mieć na partyjnym pokładzie taką postać, to ryzyko. Szczególnie w perspektywie zbliżających się wyborów samorządowych i do Europarlamentu. W najgorszych snach Nowogrodzkiej pojawia się wizja, że na wsi pojawia się jakaś nowa siła polityczna, która zabiera PiS-owski elektorat. Do tego prezes nie chce dopuścić.
Źródło: WP
2 Odpowiedzi na Fatalna passa Kaczyńskiego! Prezes otwarcie mówi dziennikarzom o „nauczce”. „Trzeba trzymać się z daleka”
Ne jo tera ma jestma w czarnej dupie:)
Pisuar kaput!