Ekspertka przeanalizowała charakter pisma Antoniego Macierewicza. „Nie widać żadnych oznak…”
Grafolog prawdę ci powie. Dr Agnieszka Prymak-Sawic, biegły sądowy grafolog, wzięła (i to dosłownie) pod lupę pismo paru czołowych polityków. Co wyszło z jej analiz? Będziecie zaskoczeni!
Grafolog bada pismo polityków
Grafolog na Onecie zauważa, że np. „pismo pani Barbary Nowackiej jest bardzo niestaranne i nieestetyczne. Takie pismo charakteryzuje osoby niepokorne, odrzucające powszechnie przyjęte formy i konwenanse, mówiące prawdę prosto w oczy, pozbawione snobizmu i pozerstwa. O buntowniczej naturze świadczy również nieregularne usytuowanie wstęgi wiersza nad liniamentem”.
Co ciekawe, niezbyt ładnie pisze też Michał Kołodziejczak, czyli lider AgroUnii. „Występuje w nim tendencja do redukcji znaków (np. brak znaków diakrytycznych w literze „ó”, opuszczanie liter np. „własnoś”), co może świadczyć z jednej strony o roztargnieniu, z drugiej – o niezależnej osobowości„.
Z kolei pismo Elżbiety Witek „jest dość typowe w ogólnym obrazie (nachylenie prawostronne, impuls literowy)”. Pojawiają się jednak interesujące dla eksperta detale – np. deformacja litery „y”. „Może to świadczyć o ukrytych pragnieniach pani marszałek, które odbiegają od cech, jakie znamy z jej medialnego wizerunku”, dodaje grafolog. Brak kropek na literą „i” ma zaś cechować osoby zapominalskie. Znaki diakrytyczne „umieszczone w znacznej odległości od litery (np. „Ś”)” charakteryzują osoby ambitne, które jednak potrafią skrywać swoje cele.
Antoni Macierewicz i jego literki
Z pewnością wielu ciekawi, co grafolog może powiedzieć o piśmie Antoniego Macierewicza. Od razu uspokajamy: ekspertka nie stwierdziła, że polityk jest szalony. Napisała coś niemal przeciwnego: że „nie widać [w piśmie Macierewicza] żadnych oznak degradacji grafizmu typowych dla osób w tak zaawansowanym wieku”. Były szef MON pisze wręcz jak młodzieniaszek! To, jak kreśli poszczególne litery pokazuje jego „skłonności do ekstrawagancji, jak i próżności przejawiającej się w zachowaniach „na pokaz””.
– Pismo pana Macierewicza jest bardzo gęste — odległości pomiędzy poszczególnymi znakami tworzącymi wyrazy, jak i samymi wyrazami są nieduże. Taka gęstość charakteryzuje ludzi twórczych, którzy mają jednak kłopot z usystematyzowaniem i z jasnym wyrażaniem swoich idei, często popadając w sprzeczności – podsumowuje swoją analizę dr Agnieszka Prymak-Sawic.
Źródło: Onet
1 Odpowiedzi na Ekspertka przeanalizowała charakter pisma Antoniego Macierewicza. „Nie widać żadnych oznak…”
Czyli w tym szaleństwie jest metoda?