Duda wpadał na Nowogrodzką i… popalał ze Skrzypek. Prezes o o wszystkim opowiedział. „Dobrze się znali”

Jarosław Kaczyński wspomina Barbarę Skrzypek. Teraz dowiedzieliśmy się o relacji, jaka łączyła jego przyjaciółkę z… prezydentem. Tak, w tej opowieści pojawia się Andrzej Duda!

Andrzej Duda robił TO ze Skrzypek!

Od Jarosława Kaczyńskiego dowiadujemy się, że Andrzej Duda dobrze znał się z Barbarą Skrzypek. Nie dziwi więc nas to, że teraz zainteresował się sprawą jej śmierci i napisał do premiera Donalda Tuska pismo z prośbą o wyjaśnienie pewnych kwestii dot. jej przesłuchania, które miało miejsce krótko przed jej odejściem (więcej o tym potem). Zdaniem prezesa PiS, to „bardzo ładne”, że prezydent, „zabrał głos w tej sprawie”.

Lider PiS zdradził też, jak wyglądały spotkania Dudy ze Skrzypek. Okazało się, że prawda wcale nie odbiegała od wizji z „Ucha prezesa”. – Mogę w tej chwili wspomnieć, że jeszcze w początkowym okresie, kiedy (Duda – przyp. red.) był prezydentem-elektem, może przez chwilę także już po zaprzysiężeniu, przychodził na ul. Nowogrodzką i zwykle dowiadywałem się o tym w ten sposób, że pan prezydent razem ze świętej pamięci Barbarą w kuchni palą sobie papierosy i rozmawiają – wspomina Kaczyński. – To byli ludzie, którzy się dobrze znali i chyba się też lubili – dodał.

Sprawa przesłuchania

W czasie konferencji prasowej Kaczyński mówił też o tym, czy Skrzypek rozmawiała z nim po przesłuchaniu – okazało się, że tak, ale była to tylko krótka konwersacja telefoniczna. – Zostałem poinformowany, że (Skrzypek – przyp. red.) jest w takim stanie, że nie ma możliwości rozmowy. Była chyba wtedy już po obudzeniu się, po kilkugodzinnym śnie, ale mimo wszystko w dalszym ciągu była w bardzo złej formie – powiedział lider PiS. – Niestety nie chciała pomocy lekarskiej, bo uważała, że jakoś to minie – dodał.

Z opisu Kaczyńskiego wyłania się więc obraz kobiety chorej i osłabionej, z pewnością przesłuchanie mogło ją zestresować, co jednak jest naturalne.

Wracając jeszcze do pisma Dudy do Tuska, warto dodać, że prezydent chce dowiedzieć się, ile trwało przesłuchanie i czy było przerywane przerwami. Do tego zapytał o to, kto sporządził protokół z przesłuchania, czy to ostatnie było nagrywane i czy Skrzypek samodzielnie odczytała potem swoje zeznania.

Źródło: polsatnews.pl