„Duda plus wóda…” Prezydent pokazał Zełenskiemu imprezowe oblicze. Zaskakujące kulisy spotkania w Wiśle
W książce „Polska na wojnie” Zbigniew Parafianowicz opisuje kulisy polskiej polityki w obliczu wybuchu wojny na Ukrainie. Czytamy m.in. o tym, jak Andrzej Duda spotkał się z Wołodymirem Zełenskim w Wiśle. – Ustaliliśmy, że trzeba się spotkać w cztery oczy i po męsku napić się wódki – relacjonuje anonimowy minister.
Duda pokazał imprezowe oblicze
W księgarniach dostępna jest już książka „Polska na wojnie” autorstwa Zbigniewa Parafianowicza. Dziennikarz opisuje w niej, co działo się w polskiej polityce w obliczu wybuchu wojny na Ukrainie. „Nieznane fakty, kulisy rozmów z Ukraińcami, Amerykanami, Niemcami, pokazują i wielkość, i małość polskiej polityki” – czytamy w opisie książki. Parafianowicz opisuje między innymi spotkanie w Wiśle, które odbyło się na krótko przed wybuchem wojny, a w którym wzięli udział Andrzej Duda i Wołodymir Zełenski. Jego celem było zbudowanie osobistych, dobrych relacji pomiędzy przywódcami Polski i Ukrainy. Jak wynika z relacji zawartych w książce, Andrzej Duda pokazał ciekawe, imprezowe oblicze.
– Ustaliliśmy, że trzeba się z Zełenskim spotkać w cztery oczy i po prostu po męsku napić się wódki – relacjonuje anonimowy „Minister X”. Wisłę miał wybrać sam Duda, argumentując, że jest tam „dobra karczma”. – Po oficjalnych rozmowach w Wiśle wieczór spędziliśmy, jedząc i pijąc – dodaje Minister X.
— Duda plus wóda równa się nienuda. Bez alkoholu Duda jest strasznym nudziarzem, po alkoholu odwrotnie. Wisła to była regularna impreza. Dyplomacja alkoholowa z bardzo satysfakcjonującym rezultatem. Duda jest świetnym opowiadaczem kawałów po rosyjsku. Nie wiem, skąd je zna, ale opowiadał je z dobrym akcentem – opowiada Dyplomata B. Inny z anonimowych dyplomatów zapewnił, że „nikt nie spił się w trupa”, a Dyplomata B ocenia, że spotkanie „odbyło się w atmosferze biwaku na studiach”.
— Patrycjusz Wyżga 🇵🇱 🇪🇺 🇺🇦 (@patrycjuszwyzga) November 24, 2023
– Pamiętam, że minister Przydacz puszczał Kumochowi utwór zespołu Braci Figo Fagot pod tytułem „Wóda zryje banie” – wspomina. Rozmówcy autora nie mają wątpliwości, że spotkanie miało kluczowy wpływ na ułożenie stosunków polsko-ukraińskich w pierwszych dniach wojny.
„Kompletna nieprawda”
Fragmenty książki opublikował na swoim profilu na platformie X dziennikarz WP Patrycjusz Wyżga. Co ciekawe, opisy nie spodobały się jednemu z bohaterów tamtych wydarzeń.
– Rzecz w tym, że to jest kompletna nieprawda. Praca u PAD była pracą z jednym z najciekawszych ludzi, jakich spotkałem. Nie wiem kto może takie debilizmy opowiadać. Anonimowość daje ludziom poczucie bezkarności. Dlatego wypowiedzi anonimowe są tylko wypowiedziami. Niczym więcej – ocenił obecny ambasador RP w Chinach.
Rzecz w tym, że to jest kompletna nieprawda. Praca u PAD była pracą z jednym z najciekawszych ludzi, jakich spotkałem. Nie wiem kto może takie debilizmy opowiadać. Anonimowość daje ludziom poczucie bezkarności. Dlatego wypowiedzi anonimowe są tylko wypowiedziami. Niczym więcej.
— Jakub Kumoch 古天卫 (@JakubKumoch) November 25, 2023
1 Odpowiedzi na „Duda plus wóda…” Prezydent pokazał Zełenskiemu imprezowe oblicze. Zaskakujące kulisy spotkania w Wiśle
Plotkarz, opluwacz i abstynent numer 1, 2, 3 w ekipie sprzątaczy i pomywaczy ryżego nadaje.