Donald Tusk usłyszał pytanie o Kaczyńskiego i… Tak szczery jeszcze nie był! „Szlag mnie trafia”

screen/ WojewódzkiKędzierski YT
Zapytany o Jarosława Kaczyńskiego, Donald Tusk nie gryzł się w język. – Szlag mnie trafia, jak sobie uświadomię, ile on zła narobił – przyznał premier.
Donald Tusk był gościem podcastu „WojewódzkiKędzierski”. W obszernej rozmowie nie zabrakło pytań o Jarosława Kaczyńskiego. Prowadzący chcieli się dowiedzieć, co premier sądzi o prezesie PiS i jakie są tak naprawdę ich prywatne relacje.
– Czy tu jest powaga w stosunku do prawicowego rywala? Taka już westernowa rutyna wiecznych pojedynków czy powoli nutka pobłażania? – dopytywał Kuba Wojewódzki.
Tusk powiedział, że od lat nie ma już żadnych relacji z Jarosławem Kaczyńskim. Przyznał, że w przeszłości byli na „ty”, ale choć nigdy się nie przyjaźnili, to te relacje wtedy nie były najgorsze.
– Ale byliśmy w niezłych relacjach. Tworzyliśmy w jakimś sensie jedno polityczne środowisko w czasach Solidarności. Dużo lepsze relacje miałem z jego bratem — Lechem Kaczyńskim. Takie osobiste relacje. Ale też nie była to jakaś głęboka przyjaźń – mówił Tusk. Potem jednak wszystko się zmieniło. Szef rządu nie ma wątpliwości, że to Jarosław Kaczyński jest odpowidzialny za „polityczne zło, jakie się w Polsce rozpleniło”. Wypomniał kłamstwa o „dziadku z Wehrmachtu”, jakim Jacek Kurski zaatakował go 20 lat temu.
– Jarosław Kaczyński, który jeszcze wtedy udawał lekko oburzonego tym, co Kurski zrobił — wiecie, „ciemny lud wszystko kupi” i tak dalej — to kłamstwo smoleńskie było tym, co uczyniło polski konflikt polityczny czymś o wiele groźniejszym, niż u wielu naszych sąsiadów – mówił Tusk. Premier uważa, że to Kaczyński jest odpowiedzialny za „złe emocje”, które dzielą Polaków.
– Ja mam pewnie same wady też według niektórych, ale ja strasznie cierpię z tego powodu, że te podziały — no bo jak się mówi „Tusk zabójca, zdrajca, Niemiec” — to trudno znaleźć tutaj pole do porozumienia. Przecież ja nie wyzywam Kaczyńskiego „Żyd z Rosji”, tak? A wiecie, ilu ludzi mi podpowiada: „spójrzcie w jego biogram” – wskazał szef rządu. – Jak pytacie mnie o mój osobisty stosunek do Kaczyńskiego, to mnie szlag trafia, jak sobie uświadomię, ile on zła narobił. I nie mówię o tym, że on czasami ze mną wygrywał, przegrywał, tylko ile trucizny wcisnął ludziom do umysłów i serc. I tego nie można mu wybaczyć – skwitował temat Kaczyńskiego Donald Tusk.