Donald Tusk postraszył Dudę wyborami. Marcin Mastalerek odpowiedział w sposób skrajnie żałosny

Donald Tusk postraszył Andrzeja Dudę i Jarosława Kaczyńskiego wyborami. Marcin Mastalerek odpowiedział w sposób skrajnie żałosny.

W kuluarach sejmowo-prezydenckich chodzi opowieść o skierowaniu przez Andrzeja Dudę ustawy budżetowej o Trybunału Konstytucyjnego mgr Julii Przyłębskiej. Premier Donald Tusk został zapytany o tę kwestię na wtorkowej konferencji prasowej. W sposób jasny i klarowny przestrzegł prezydenta Andrzeja Dudę i Jarosława Kaczyńskiego przed takimi manewrami. Marcin Mastalerek odpowiedział.

Andrzeju i Jarku, bo pójdziemy na wybory

Prezes PiS chciałby w ten sposób doprowadzić do wcześniejszych wyborów. Sęk w tym, że sondaże regularnie pokazują słabnące notowania Prawa i Sprawiedliwości i w tę nutę zagrał szef rządu.

Ja nie sądzę, żeby prezydent zdecydował się na taki ruch. To byłby ruch irracjonalny.

Po pierwsze bardzo szkodliwy ze względu na interesy ludzi. Ja wiem, że to ostatnia kadencja prezydenta i być może nie przejmuje się opinią publiczną, ale nie wygląda mi na człowieka, który by chciał tak na żywca dokuczyć tym, którzy czekają na podwyżki – mówił Donald Tusk.

Jeśli prezydent Duda, na polecenie prezesa Kaczyńskiego, chciałby uniemożliwić wypłatę ludziom pieniędzy, to być może ja się zdecyduję wspólnie z koalicjantami na natychmiastowe skrócenie kadencji i rozpisanie nowych wyborów – zapowiedział premier.

Mówiąc obrazowo, Donald Tusk przestrzegł obu panów, że jakiekolwiek kombinacje skończą się przyspieszonymi wyborami, czyli jeszcze wyższą przegraną Zjednoczonej Prawicy.

Tusk trafił Dudę

Ewidentnie premier swoimi słowami trafił Andrzeja Dudę, co pokazuje nerwowa reakcja Marcina Mastelerka, Szefa Gabinetu Prezydenta RP. Prezydencki urzędnik po raz kolejny w ciągu kliku dni pokazał na jakim politycznym dnie znajduje się obecnie Pałac Prezydencki.

Przypomnijmy, że w weekend doradca prezydenta Łukasz Rzepecki i Marcin Mastalerek wrzucili do sieci zdjęcie Donalda Tuska z Władimirem Putinem. Już wtedy pokazali, że obóz prezydenta nie ma żadnego pomysłu i koncepcji na starcie z Donaldem Tuskiem. Pisaliśmy o tym tutaj.

We wtorek zrobiło się jeszcze bardziej żałośnie. Marcin Mastalerek tylko potwierdził, że nie ma czegoś takiego, jak powaga głowy państwa. Jest za to stuknie w dno od spodu. Wirtualna Polska poprosiła prezydenckiego ministra o komentarz do słów szefa rządu, a ten wzniósł się na wyżyny swojego intelektu i zaczął mówić o… Manfredzie Weberze.

Jeśli premier Donald Tusk uważa, że są potrzebne wybory, bo chce na przykład wyeliminować swoich koalicjantów, to niech złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu.  Chyba że premier Tusk ma inne polecenia od szefa jego partii Manfreda Webera? – powiedział. – Jarosław Kaczyński poprze ten wniosek, bo mówił, że potrzebne są przyspieszone wybory – dodał.

Manfred Weber, to przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Europarlamencie. Platforma Obywatelska należy do tej rodziny politycznej.

Źródło: WP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Donald Tusk postraszył Dudę wyborami. Marcin Mastalerek odpowiedział w sposób skrajnie żałosny

  1. marian pisze:

    Kiedyś ktoś za coś wypierdolił mastalerka z polityki. Kiedyś ktoś powiedział, że nigdy nie wchodzi się do tej samej wody !!!!!!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *