Daniel Obajtek do dymisji? Sensacyjne doniesienia z okolic Nowogrodzkiej!
Dziennikarze ujawnili fragmenty draftu umowy dotyczącej fuzji Lotosu i Orlenu. Czy Daniel Obajtek zapłaci dymisją za połączenie dwóch firm?
Dziennikarze niezależnych mediów od kilku tygodni wyciągają na światło dzienne niewygodne – z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa – fakty związane z fuzją Lotosu i Orlenu. Nie jest wykluczone, że Daniel Obajtek znajdzie się na cenzurowanym na Nowogrodzkiej, co może zakończyć jego błyskotliwą karierę.
Nerwowa atmosfera
Jak zwraca uwagę tygodnik „Polityka”, rozkręcająca się afera Lotosu ma w sobie pierwiastek nieprzewidywalności, a jej dynamika i skutki są trudne do przewidzenia. Saudyjczycy mają kupić 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej za 1,15 mld zł oraz 100 proc. udziałów w spółce zajmującej się hurtową sprzedażą paliw za 1 mld zł. Ponadto kupią także 50 proc. udziałów w Lotos-Air BP zajmującej się handlem paliwami lotniczymi.
Gazeta informuje, że w centrali Orlenu panuje nerwowa atmosfera. – Prezes Daniel Obajtek jest zaskoczony. Nie spodziewał się aż takiego ataku. Nie wiemy, jak do dziennikarzy docierają dokumenty objęte klauzulą poufności.
Nie będziemy jednak ich komentować – mówi rozmówca „Polityki”. Na razie przyjęto strategię przeczekania medialnej burzy.
Ludzie mają większe zmartwienia niż fuzja Orlenu z Lotosem. Przecież całą sprawą emocjonuje się tylko grupa polityków, ekspertów i dziennikarzy – mówi z nadzieją w głosie informator tygodnika.
W PiS narasta irytacja
Z informacji do których dotarła „Polityka”, wynika, że w partii rządzącej narasta irytacja zachowaniem Daniela Obajtka i gęstniejącą atmosferą wokół Orlenu.
Niewykluczone, że prezes może stracić stanowisko jeszcze przed wyborami. Wszystko zależy, jakie informacje na temat fuzji i umowy z Saudi Aramco jeszcze wypłyną, czy pojawią się wątki korupcyjne i na ile politycy opozycji będą chcieli się tymi sprawami zajmować – pisze tygodnik.
Autor zastanawia się, czy politycy opozycji wykażą się determinacją w drążeniu wątków związanych z fuzją, bowiem w przeszłości szybko o takich rzeczach zapominali.
W sumie nie wygląda na to, że opozycja ma zamiar temat odpuszczać i ewidentnie widać, że politycy poczuli krew. Donald Tuska zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, które zatytułowano: „Największa afera XXI wieku w Polsce”. Zastanawia się w nim m.in. nad tym, czy mamy do czynienia z głupotą, czy wielką korupcją. To każe przypuszczać, że fuzja Lotosu i Orlenu stanie się jednym z głównych motywów kampanii wyborczej.
Największa afera XXI wieku w Polsce. pic.twitter.com/23vxv6lCna
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 27, 2022
Źródło: Polityka.pl