Dał do pieca! Sawicki atakuje premiera, naprawdę powiedział TO o Tusku. „Nie różni niczym się od Kaczyńskiego”

Marek Sawicki już zmienia front i choć jeszcze nie przechodzi o opozycji, to wali jak w bęben w premiera Donalda Tuska. – Nie nadąża za sytuacją – mówi doświadczony polityk.

Czy tak się zachowuje koalicjant?

Marek Sawicki w ostatnich miesiącach miał problem z postacią Rafała Trzaskowskiego. Polityk PSL chętnie krytykował prezydenta Warszawy, jakby uwierzył w PiS-owską propagandę wg. której Trzaskowski biega po warszawskich urzędach przebrany za diabła i zdejmuje krzyże. Jakby tego było mało, już w listopadzie przekonywał, że żadna siła nie zmusi go, by w wyborach prezydenckich oddać głos na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I w ogóle nie wykluczamy, że nawet w II turze doświadczony poseł nie zmienił zdania.

– Nie mogę głosować na osoby, które są światopoglądowo po innej stronie niż ja. […] I chcę wyraźnie podkreślić, że w Polsce nie mamy tylko i wyłącznie czarnych i białych, jest ogromnie dużo szarości. Spośród kandydatów można wybrać takiego, który będzie bardziej tolerancyjny, bardziej w tym w odcieniu szarości, a nie koniecznie czarnego i białego – analizował na antenie RMF FM. No, to teraz Marek Sawicki będzie miał prezydenta, z którym być może jest bliżej światopoglądowo. Gratulujemy.

Również po wyborach prezydenckich Marek Sawicki był jednym z pierwszych krytyków Donalda Tuska i domagał się zmiany premiera. – Uważam, że premier Władysław Kosiniak-Kamysz z pewnością łatwiej dogada się z prezydentem elektem – mówił w rozmowie z „Faktem”. Teraz poseł postanowił zrecenzować Donalda Tuska.

Tusk jak Kaczyński

– Ja uważam, nie tylko patrząc na Tuska, ale na wielu polityków, którzy po jednej, dwóch kadencjach czy w parlamencie, czy w instytucjach unijnych wrócili z Brukseli do Polski, że rzeczywiście odzwyczaili się od normalnej pracy. Poziom biurokracji, poziom niedecyzyjności, jaki tam obowiązuje, poziom braku odpowiedzialności, sprawia, że rzeczywiście rozleniwia wszystkich. Ja byłem zdumiony, kiedy Tusk wrócił do Polski i objął rządy 13 grudnia, że wszedł dokładnie w starą strukturę rządu, niefunkcjonalnego rządu PiS, z ogromną liczbą resortów – stwierdził Sawicki.

Słowa o odzwyczajeniu się od „normalnej pracy” brzmią akurat wyjątkowo zabawnie w ustach człowieka, który od 1993 r. zasiada w sejmowych ławach.

Marek Sawicki został też zapytany o to, czy widzi jakiegoś polityka, który mógłby zostać premierem. – Donald Tusk niczym nie różni się od Jarosława Kaczyńskiego – odparł poseł i rozwinął swoją wypowiedź.

– I jednemu, i drugiemu zależy przede wszystkim na dominacji i szefowaniu swojej formacji politycznej. A państwo i problemy obywateli są na drugim miejscu. Cała działalność obu tych polityków jest podporządkowana wzajemnemu pompowaniu się, wzajemnemu nakręcaniu i często używam takiego zwrotu, że obaj uprawiają wampiryzm polityczny. Nawzajem żywią się własną krwią po to, żeby nie było przestrzeni dla innych środowisk politycznych – podsumował Sawicki.

Źródło: Trójka

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *