Co za szpila! Gortat brutalnie zakpił z wyborczego wyniku Konfederacji. „Więcej Mentzena dajcie”

Nie takiego wyniku wyborczego spodziewała się Konfederacja! Wstępne sondażowe wyniki wskazują, że Sławomir Mentzen, Krzysztof Bosak i spółka wywalczyli zaledwie 6,4 procent głosów. Z wyniku Konfederacji zakpił Marcin Gortat.

Gortat kpi z Konfederacji

To był rozczarowujący wieczór dla Sławomira Mentzena, Krzysztofa Bosaka, Ewy Zajączkowskiej-Hernik i spółki. Według exit poll Konfederacja zdobyła zaledwie 6,2 proc. głosów w wyborach parlamentarnych. Poniedziałkowy late poll niewiele poprawił sytuację – notowania partii wzrosły do 6,4 proc. To oznacza, że Konfederacja wprowadza do Sejmu 12-14 ludzi.

Z wyborczego wyniku partii Mentzena zakpił Marcin Gortat. Polski koszykarz z przeszłością w NBA opublikował wymownego tweeta na platformie X.

– Konfederacja… ???

Więcej Mentzena dajcie… – napisał Gortat, a do wpisu dodał płaczące ze śmiechu emotikonki, wskazując, co sądzi o kampanii prowadzona przez Sławomira Mentzena. Okazało się, że TikTok i picie piwa to za mało, by wywrócić stolik.

Koszykarz w ostatnim czasie pokazał, że nie darzy wielką sympatią obozu – minionej? – władzy.

Ostatni czas pokazał mi jednak bardzo wyraźnie, że obecny obóz polityczny prowadzi nas bardziej w kierunku Białorusi niż silnego europejskiego państwa, że stajemy się państwem autorytarnym, że próbuje się niszczyć właściwie wszystkich, którzy publicznie wypowiedzą się w jakiejś sprawie w kontrze do rządzących. Tego jest już moim zdaniem za wiele. To trzeba przerwać. Moim zdaniem trzecia kadencja PiS będzie dla naszego kraju zła. Obawiam się o wagę Polski w Unii Europejskiej, a nawet ogólnie nasz byt w zjednoczonej Europie – mówił Gortat w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego Onet”.

Pokemony i… brak Korwina

Konfederaci są świadomi, że ich wynik wyborczy jest porażką. Był czas, gdy snuli plany o dobiciu do 20 procent, teraz muszą patrzeć w dół, by nie potknąć się o próg wyborczy. Zamiast wywrócić stolik, mogą z tego stolika spaść.

Ten wynik to jest exit poll, sondaż przeprowadzony na dużej próbie, w dniu wyborów, ale dalej tylko sondaż. Ostateczne wyniki mogą się jeszcze trochę zmienić, ale nie ma co ukrywać, że wiele się nie zmienią i że ponieśliśmy porażkę. Mieliśmy wywrócić ten stolik i wszystko wskazuje na to, że się nie udało – przyznał Sławomir Mentzen podczas wieczoru wyborczego Konfederacji.

Konfederaci już znajdują powody wyborczej porażki. Dobromir Sośnierz stwierdził, że to wina… „Pokémonów” na listach wyborczych partii.

Oczywiście są też błędy nasze – te pokemony na listach, które nam powyciągano. To są błędy, które popełniono przy obsadzie list wyborczych – powiedział polityk na antenie Polsat News, mając na myśli kandydatów o dziwacznych poglądach, które raczej nie pomagały w kreowaniu poważnego wizerunku partii.

Swoją teorię tłumaczącą klęskę ma też Janusz Korwin-Mikke. Wiekowy polityk uważa, że jego obóz polityczny popełnił niewybaczalny błąd w kampanii.

– Nikt nie spodziewał się takiego wyniku. Ale, niestety, jak się ukrywa przede wszystkim Grzegorza Brauna, mnie, to takie są skutki. Albo mamy być alternatywą dla innych partii, albo mamy być do nich podobni – grzmiał. – Nieszczęście polega na tym, że od lipca, kiedy były dobre wyniki sondaży, robiliśmy wszystko, żeby nie zepsuć – dodał Korwin-Mikke.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *