Co się dzieje w ruskich mediach?! Propagandyści wzywają do… zakończenia wojny. „Tak szybko, jak to możliwe”

Władimir Putin ma chyba coraz większy problem ze swoją trzydniową wojną.
Kremlowscy propagandyści zaczynają się buntować.

W ostatnim czasie w rosyjskich mediach rządowych dochodzi do rzeczy wręcz nieprawdopodobnych. Władimir Putin zaczyna być krytykowany, a niezadowolenie przybiera coraz bardziej dotkliwą formę. Tym razem pojawiło się wezwanie do… zakończenia wojny.

Kończmy ten konflikt

Jak informuje Onet.pl, gościem flagowego programu propagandowego „60 minut” emitowanego w prokremlowskiej telewizji Rossija 1, był analityk wojskowy i emerytowany pułkownik Michaił Chodarionok.

Olga Skabiejewa, naczelna propagandystka stacji, zapytała „po czyjej stronie jest teraz czas?”. – Po naszej, czy Ukraińców? Moim zdaniem, z każdym zaopatrzeniem, z każdą dostawą zachodniego sprzętu, siły zbrojne Ukrainy zyskują więcej zdolności ofensywnych, operacyjnych i bojowych – odpowiedział Chodarionok. – Więc czas jest teraz po ich stronie – dodał.

Nagranie fragmentu programu zamieścił na Twitterze doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.

Następnie padły słowa, które zapewne zrobiły wrażenie na Kremlu. Michaił Chodarionok wezwał do zakończenia wojny. – Rosja powinna zrobić wszystko, by zakończyć wojnę. Musimy zakończyć ten konflikt, moim zdaniem, tak szybko, jak to możliwe – skonkludował.

Krytyka po wizycie Bidena

Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni to nie pierwszy raz gdy w publicznej telewizji działania Putina są dezaprobowane. Tak było po wizycie Joe Bidena w Kijowie.

-W pewnym sensie [Biden – przyp. red.] pokazał, że może być w Kijowie, podczas gdy Putin przez dziewięć lat nigdy nie odwiedził Donbasu. I nie odwiedził też Kijowa – mówił analityk Wiktor Olewicz.

Nawet rosyjscy propagandyści zauważyli, że Putin za bardzo bał się odwiedzić Donbas w ciągu ostatnich lat, podczas gdy Biden był na tyle odważny, by przyjechać do Kijowa – napisał Anton Heraszczenko.

Na początku marca Władimir Putin udzielił wywiadu telewizji Rossija 1 i po raz pierwszy od najazdu na niepodległą Ukrainę zaczął przebąkiwać o wojennej porażce swojego imperium.

Po tych słowach Olga Skabiejewa dostała amoku w swoim programie. –  Niech nikomu [w Rosji] przez myśl nie przejdzie, żeby się poddać. Nikt nie mówi o poddaniu się! (…) Idziemy dalej, do końca! – grzmiała.

Źródło: Onet.pl

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *