Cenzura kabaretów w TVP. TE tematy były zakazane w skeczach. „Nie było wolno mówić o Smoleńsku…”

Zamieszanie wokół programu „Kabaret na żywo.
Młodzi i moralni”, którego Polsat nie zdecydował się wyemitować w minioną niedzielę, obudziło dyskusję o współczesnej cenzurze. Głos zabrała Beata Harasimowicz, „Królowa kabaretu”, twórczyni formatu i pierwszych programów kabaretowych w TVP.

Afera kabaretowa

Nie milkną echa afery kabaretowej Polsatu. Najpierw stacja usunęła ze swej platformy skecze „Kabaretu na żywo”, potem zrezygnowała z emisji programu 15 i 22 października. Kabareciarze są oburzeni, fani programu mówią o cenzurze. Głos w sprawie zabrała też Beata Harasimowicz, twórczyni programów kabaretowych, która przez lata tworzyła je dla TVP. To ona jest twórczynią formatu „Kabaret na żywo”.

W rozmowie z Onetem Harasimowicz przyznaje, że nie dziwi jej, iż Polsat zrezygnował z emisji programu 15 października, obawiając się złamania ciszy wyborczej. Dziwi ją jednak usunięcie odcinków kabaretu z Facebooka i platformy streamingowej.

Z mojego doświadczenia wynika, że ta decyzja została podjęta na pewno powyżej szczebla menedżerskiego i nie chodziło tu o względy merytoryczne – ocenia „Królowa kabaretu”.

Harasimowicz o cenzurze w TVP

Harasimowicz została zapytana o swoje doświadczenia przy pracy nad kabaretami w TVP. Jak przyznała, przez lata „nie było żadnych sugestii”, nawet gdy parodiowano posiedzenia rządu, a Robert Górski odgrywał Donalda Tuska. Wszystko zmieniło się z nadejściem „dobrej zmiany” i Jacka Kurskiego.

– Pierwsze jazdy, i to od razu z grubej rury, zaczęły się, jak przyszedł do TVP w styczniu 2016 r. Jacek Kurski i nastąpiła „dobra zmiana”. Nagle nie było wolno mówić o Smoleńsku, o PiS-ie, o Kościele, o niczym – opowiada Harasimowicz. – My jeszcze wtedy parę miesięcy wytrzymaliśmy. Potem zdjęto ze strachu Płocką Noc Kabaretową. Już wiedzieliśmy, że nie ma tam czego szukać – dodała. Przyznała, że spotykała się z „sugestiami z góry” dotyczącymi kabaretów.

Nie było to zbyt miłe, kiedy słyszy się, że „lepiej, aby tego i tego nie było” albo „proszę mi wyciąć to od tej linijki do tej” bez wytłumaczenia dlaczego. W ten sposób to się odbywa. Lub potem okazuje się, że w powtórkach coś zostało wycięte i nikt nikogo o tym nie poinformował. To są najgorsze rzeczy – powiedziała.

Zmiany w TVP

W rozmowie poruszono też wątek zmian w TVP, które powinny nastąpić wraz z przejęciem władzy przez nowy rząd.

To powinna być zupełnie nowa telewizja. Wszyscy zgadzamy się chyba z tym, że tego, co tam było przez ostatnich osiem lat, nie można w ogóle nazwać telewizją publiczną. Patrzyłam na to z bólem serca. Czułam, jakby mi krewnego mordowali – ocenia Beata Harasimowicz. – Ja chcę, żeby wróciła telewizja publiczna, a wraz z nią do niej i ja. Zaoferuję też, mam nadzieję, ciekawe propozycje rozrywkowe, kabaretowe. Zobaczymy. Jest wreszcie na to szansa – dodała „Królowa kabaretu”.

Źródło: Onet

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *