Były szef PKW o utracie subwencji PiS. Po TYCH słowach na Nowogrodzkiej zrobi się nerwowo. „Zupełnie inna skala””

Były szef PKW Wojciech Hermeliński nie ma wątpliwości, że PiS-owskie sprawozdanie powinno zostać odrzucone.
Użył przy tym mocnych słów.

29 sierpnia to już trzeci termin jaki dała sobie Państwowa Komisja Wyborcza na podjęcie decyzji w sprawie sprawozdania wyborczego komitetu Prawa i Sprawiedliwości. W dyspozycji członków komisji jest już sterta dokumentów pokazujących na konkretnych przykładach wykorzystywanie publicznych pieniędzy w kampanii wyborczej. Były szef PKW ma przesłanie do kolegów po fachu.

To byłaby kompromitacja

Wojciech Hermeliński był gościem programu „Pytanie Dnia” w TVP.info. Były szef PKW przypomniał, że gdy stał na czele PKW, subwencje utraciły Nowoczesna czy PSL.

To było błahe przewinienie, podobnie było z PSL, obie partie straciły subwencje na okres trzech lat – przypomniał. – W przypadku PiS mówimy o zupełniej innej skali nieprawidłowości – dodał.

Dopytywany o pikniki wojskowe i promujące 800 plus podkreślił, że „było to działanie na korzyść partii”.

Wszystkie tego typu wydarzenia organizowane po 8 sierpnia, czyli dacie rozpoczęcia kampanii wyborczej, były ewidentnym działaniem na korzyść partii. Byli tam obecni przedstawiciele partii politycznej, reklamowali swój program. PKW powinna to potraktować jako przysporzenie korzyści niematerialnych, a to jest niezgodne z prawem – powiedział.

Zapytany, co w przypadku, gdy PKW pomimo wątpliwości przyjmie sprawozdanie PiS, przychylił się do określenia tego mianem „kompromitacji”. – Myślę, że to byłaby kompromitacja – podkreślił Wojciech Hermeliński.

PKW w połowie drogi

Jak informował Money.pl, Państwowa Komisja Wyborcza jest w połowie drogi do odrzucenia sprawozdania PiS. Komisja musi wykazać, że niezgodnie z przepisami w czasie formalnej kampanii wydano co najmniej 1 proc. środków komitetu. W przypadku PiS-u chodzi dokładnie o ok. 387 tys. zł. 

Członkowie komisji dysponują już obszerną dokumentacją przesłaną z Rządowego Centrum Legislacji (RCL). Całość dotyczy zatrudnienia przez posła PiS Krzysztofa Szczuckiego grupy osób robiących mu kampanię wyborczą za publiczne środki.

Z ustaleń portalu wynika, że nieprawidłowości są podliczone na kwotę 214 tys. zł i składają się z trzech komponentów. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: TVP.info

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

2 Odpowiedzi na Były szef PKW o utracie subwencji PiS. Po TYCH słowach na Nowogrodzkiej zrobi się nerwowo. „Zupełnie inna skala””

  1. zbik pisze:

    Tu nie chodzi o usunięcie aktualnej opozycji tzw zjednoczonej prawicy ale pozbawienie subwencji partii która z prawem i sprawiedliwością nie ma nic wspólnego i nigdy nie miała nic wspólnego. Wystarczy wspomnieć spółkę ” Telegram” i czy sprzedaż wydawnictwa gdzie Kaczyński sprzedał Kaczyńskiemu, czy działalność obu Kaczyńskich w kancelarii Wałęsy. To zawsze była partia bezprawia.

  2. Franciszek pisze:

    Po prostu chcą usunąć zjednoczoną prawicę z działalności politycznej na parę lat bo przeszkadza koalicji 13 grudnia na przejęcia wszystkiego co się da i rządzienie do końca świata i jeden dzień.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *