Była 15.07, gdy wyszczerzony Nawrocki wyszedł do dziennikarzy. I się zaczęło! „Pan Jerzy chciał, bym zadbał o jego pogrzeb”

Karol Nawrocki spotkał się z dziennikarzami, ale pytań nie można było zadawać.Kandydat PiS przekonywał, że warto pomagać, strugał wielkiego bohatera i obwieścił, że przekazuje mieszkanie pana Jerzego na cele charytatywne!
Sami się gubią w zeznaniach
Kampania prezydencka została zdominowana przez jeden temat. Zaczęło się od jednej z debat wyborczych, na której Karol Nawrocki przekonywał, że jest „zwykłym Polakiem”, który ma jedno mieszkanie. Tyle wystarczyło, by jego słowa zdecydowali się zweryfikować dziennikarze Onetu. I ruszyło domino, które może skończyć się wyborczą klęską „obywatelskiego kandydata” PiS.
Po powrocie Karola Nawrockiego ze Stanów Zjednoczonych wybuchła afera mieszkaniowa, z której kandydat PiS nie potrafi się wytłumaczyć, i to ona wydaje się prawdziwym game changerem. Każdego dnia wypływają nowe informacje w sprawie – dziennikarze przedstawiają kolejne dokumenty, działacze PiS stają na głowie, by Nawrockiego wybielić, jednak można odnieść wrażenie, że sami już nawet gubią się w tłumaczeniach.
W środę głos zabrał syn pana Jerzego, seniora, od którego Nawrocki kupił/przejął/dostał – niepotrzebne skreślić – mieszkanie. — Widziałem konferencję, widziałem wywiad z panem Nawrockim i dla mnie to jest normalne wyłudzenie mieszkania, przekręt, wykorzystanie sytuacji starszego człowieka – powiedział mężczyzna w rozmowie z „Superwizjerem” TVN24.
Oświadczenie Karola Nawrockiego
Również w środę głos w sprawie zabrał Karol Nawrocki, który o 14.00 zapowiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych „oświadczenie prasowe”.
🇵🇱 O godz. 15:00 zapraszamy na oświadczenie prasowe Kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego.
📍 ul. Foksal 3/5, Warszawa pic.twitter.com/NMkItsPwcK— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) May 7, 2025
Karol Nawrocki wyszedł do dziennikarzy kilka minut po 15.00. Wszedł pewnym krokiem, szeroko uśmiechnięty, jakby miał odebrać nagrodę dla „Polaka Roku”. – Chciałem wszystkim przekazać, że pomimo tych fake newsów, kłamstw, warto pomagać drugiemu człowiekowi. W życiu liczą się czyny, a nie słowa. Moja relacja z panem Jerzym ma odbicie w wielu dokumentach — zaczął Nawrocki.
– Ustalenie między nami było honorowe, szlachetne – zapewniał Nawrocki i przekonywał, że obiecał panu Jerzemu, że zajmie się w przyszłości jego pogrzebem i dodawał, że „zło trzeba zwyciężać dobrem”. – Działałem w granicach prawa w relacji z Jerzym Ż., wypełniając z jednej strony swój obowiązek społeczny wobec człowieka, którego znałem od 14 lat. Te czyny a nie słowa znajdują swoje odbicie dokumentach – dodawał Nawrocki.
Na koniec tej ckliwej szopki w wykonaniu kandydata PiS usłyszeliśmy, że Nawrocki postanowił przekazać (nie)swoje mieszkania na cele charytatywne!
Ponieważ nie była to konferencja prasowa, a oświadczenie, żadnych pytań kandydatowi PiS zadać się nie udało. — Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, aby to mieszkanie przekazać na cele charytatywne, jednej z organizacji, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem na rzecz pana Jerzego — oświadczył Nawrocki i opuścił salę. bo spieszył się do Płocka.
Źródło: TVN24
7 Odpowiedzi na Była 15.07, gdy wyszczerzony Nawrocki wyszedł do dziennikarzy. I się zaczęło! „Pan Jerzy chciał, bym zadbał o jego pogrzeb”
Nawrocki robi z nas idiotów ? Ułożył by sobie jedną wersję i jej się trzymał. Założę się że pan Jerzy nie wiedział co podpisuje.Ladne bajki mu na opowiadał ,jaki to bey dla niego dobry ,będzie pomagał , będzie robił zakupy noi że będzie wszystko pięknie. A pan Jerzy w to uwierzył i podpisał co mu podsunęli.Jak można być takim bezczelnym złodziejem.Te panie które opowiadały że widziały że Nawrocki przychodził do pana Jerzego i się nim opiekował , ciekawe co Nawrocki lm obiecał żeby kłamały ,no ale są za pisem i siedzą wiecznie w kościele.,dlatego kłamią.
Co to za debil pisał, chyba sam był wyszczerzony bo może jakąś ministrę, doktorę, profesorę, konduktorę lub piekarę zobaczył.
Ja pisałem, żaden debil xD
Ta strona to kolejna tuba propagandowa Sorosa dla niezdolnych do samodzielnego myślenia wyborców antypolskiej koalicji.
I kto przyjmie ten kłopot chyba że kościół katolicki, od nich już się nic nie wydrze.
A podobno dysponentem jest Pan Jerzy a nie KN. KN nie ma nawet kluczy, to jak przekaże to mieszkanie ?
Przejmowanie mieszkań poprzez kupno z bonifikatą która nie była stwrzona dla tego który notabene kupił to mieszkanie to zwykłe oszustwo/ Jeśli nie naciągnięto pana Jerzego na mieszkanie to okradziono w ten sposób państwo. I proszę nie robić z siebie dobrodusznej osoby bo to nie była żadna pomoc a zwykły deal.