Biskup wylewa żale po aferze z męską prostytutką. I pyta o źródło „brutalnego ataku”
– My, kapłani, po tym okropnym wydarzeniu, czujemy się zbici – napisał biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak o aferze w Dąbrowie Górniczej.
Zabawa na całego
Co jakiś czas ogólnopolskiej media informują o mniejszych i większych skandalach z udział księży. Jednak najnowsza historia z duchownym, która wydarzyła się w Dąbrowie Górniczej w parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej to coś, co nie mieści się w głowie.
W nocy z 30 na 31 sierpnia na terenie należącym do Kościoła, pojawiło się pogotowie ratunkowe oraz policja. Ratownicy interweniowali w mieszkaniu służbowym ks. Tomasza Z., wikariusza i redaktora „Niedzieli Sosnowieckiej”. Co się stało? Otóż kilku księży zamówiło męską prostytutkę. Panowie nałykali się tabletek na potencję, a (najprawdopodobniej) męska prostytutka straciła przytomność.
Wtedy jeden z imprezowiczów zadzwonił po pogotowie.
Jednak gdy na miejscu pojawiła się karetka pogotowia ratunkowego, nie chciano nikogo wpuścić do mieszkania. Ratownicy byli zmuszeni wezwać policję. Sprawa budzi wielkie emocje, ponieważ drzwi boczne do bazyliki leżące na terenie tej samej parafii zostały podpalone.
Natomiast proboszcz parafii 12 września, czyli dokładnie 12 dni od wydarzeń w parafii – powiadomił pisemnie biskupa. Ten z kolei w trybie pilnym powołał komisję, która ma zbadać sprawę. „Ksiądz Biskup jest na bieżąco informowany o wynikach pracy komisji. Po zakończeniu jej prac i ustaleniu okoliczności zdarzenia, Ksiądz Biskup podejmie stosowne kroki przewidziane prawem kanonicznym” – brzmi treść oświadczenia wydanego przez rzecznika prasowego kurii, Przemysława Lecha.
Biskup pisze list
Teraz sprawę skomentował biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak. Jego list opublikowano na stronie internetowej diecezji. – Niedawne wydarzenia w Dąbrowie Górniczej napełniły nas wielkim bólem, wstydem i złością w związku z tym, co się tam wydarzyło – napisał biskup, który zwrócił uwagę na to, aby skandal z Dąbrowy Górniczej nie wpłynął na ocenę wszystkich księży. – Przypinanie łaty wszystkim księżom z Dąbrowy Górniczej jest złe. Każde uogólnienie w tym względzie jest niesprawiedliwe – czytamy w liście.
– My, kapłani, po tym okropnym wydarzeniu, czujemy się zbici. I chociaż ogólnie przyjęta norma mówi: „leżącego się nie kopie”, to nie brakuje takich, którzy wykorzystują tę sytuację, aby właśnie leżącego kopać – napisał biskup Kaszak, odnosząc się do podpalenia bazyliki w Dąbrowie Górniczej. – Zastanówmy się, co jest źródłem tego brutalnego ataku? – napisał duchowny.
– Pragnę z całą stanowczością podkreślić, że nie ma przyzwolenia na zło moralne. Każdy, kto zostanie uznany za winnego, zostanie ukarany wedle prawa kanonicznego, niezależnie od wyroku sądu cywilnego – napisał bp Kaszak i przeprosił wszystkich, którzy „zostali dotknięci i bardzo zasmuceni, czy też nawet zgorszeni sytuacją mającą miejsce w Dąbrowie Górniczej”.
Źródło: Se.pl
1 Odpowiedzi na Biskup wylewa żale po aferze z męską prostytutką. I pyta o źródło „brutalnego ataku”
Kazdy winny zostanie ukarany???? A co ze wszystkimi pedofilami, zlodziejami, co z przekretami ?
Kiedy wreszcie bedzie porzadek? Kiedy KK zajmie sie wiara a nie robieniem interesow i uprawianiem polityki? Kiedy ksiadz pedofil bedzie tak samo sadzony i skazany jak kazdy inny czlowiek? o tym biskup zapomial napisac 🙁 Dla KK sa rowni i rowniejsi 🙁