Biskup poszedł do mediów Rydzyka i przedstawił pomysłowy plan. Chodzi m.in. o nowe zakonnice
Kościół ma problem z coraz mniejszą liczbą powołań. Nad tym problemem pochylił się ks. bp Andrzej Przybylski na antenie Radia Maryja. Ma plan, jak zwiększyć liczbę powołań do kapłaństwa i zakonów.
Plan na kryzys powołań
Kościół musi radzić sobie z narastającym kryzysem powołań. Jak zachęcić młodych ludzi do wyboru życia w kapłaństwie czy zakonie? Biskup Andrzej Przybylski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Powołań, podzielił się swoją wizją na antenie Radia Maryja.
– Mam świadomość i każdy z nas jest w stanie sobie wyobrazić, co czuje młoda dziewczyna, która ma pragnienie pójścia drogą życia konsekrowanego czy młody chłopak, który nosi w sobie olbrzymie pragnienie bycia kapłanem w takim środowisku, gdzie bardzo źle mówi się o Kościele, o najwyższych autorytetach takich jak św. Jan Paweł II – zauważa hierarcha. Jak więc odwrócić trend? Biskup przedstawia swój plan, który opiera się na modlitwie i pokazywaniu „pozytywnego wizerunku osób konsekrowanych”.
– Istotnym zadaniem jest także tworzenie społecznego środowiska, które będzie sprzyjało powołaniom – tłumaczy hierarcha. Jak podkreśla, obecnie dominuje „socjotechnika wśród młodych, żeby pokazywać im rozpustne, grzeszne modele życia jako coś pięknego, radosnego, cudownego”.
– Natomiast zwykle, gdzie się pokazuje księdza, biskupa, siostrę zakonną, to tych obrazów pełnych radości, spełnienia jest mało. To jest nasze wielkie zadanie – uważa biskup. Jak podkreśla hierarcha, obecnie w Kościele jest „wiele osób konsekrowanych, wspaniałych sióstr zakonnych, które są szczęśliwe, księży spełnionych”.
Biskup uważa też, żeby powołań nie traktować jak rekrutacji.
– My w duszpasterstwie powołań nie zrobimy targów powołaniowych, edukacyjnych, gdzie będziemy się prześcigać w reklamie takiego zakonu czy seminarium – podkreśla hierarcha. – Bardzo ważne jest to, jak młodych ludzi zanurzonych w tym świecie wyłowić dla powołań i dobrze ustawić w powołaniowej drodze – kwituje bp Przybylski.
Kościół i statystyki
Kościół ma problemy nie tylko z powołaniami, lecz także z wiernymi. Niedawno Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikował dane dotyczące religijności Polaków. Mogą one zaniepokoić hierarchów. Wynika z nich, że w Polsce na niedzielną mszę świętą uczęszcza zaledwie 28,3 proc. katolików. W 2019 było to 36,9 proc.
W badaniu wzięto też pod uwagę liczbę alumnów, czyli studentów seminariów duchownych.
– Liczba alumnów diecezjalnych w 2021 roku wynosiła 1,3 tys. i jest to znaczący spadek w porównaniu do roku poprzedniego (z wartości 1,6 tys.) – czytamy w raporcie. Najwięcej alumnów studiuje w obu diecezjach warszawskich i w diecezji elbląskiej.
Źródło: Radio Maryja
2 Odpowiedzi na Biskup poszedł do mediów Rydzyka i przedstawił pomysłowy plan. Chodzi m.in. o nowe zakonnice
Powiedz proboszczu co masz w garażu.
Poziom życia duchowieństwa, zwłaszcza księży to bogactwo.
Będąc w kancelarii parafialnej zwróciłem uwagę na sygnet duchownego. waga kilku gramów złota z grawerunkiem. Meble rzeżbione na zamówienie, notebook z górnej półki.
Pamiętam wizytę u ksedza w górach (Beskid Niski, gmina Ujście Gorlickie). Ksiądz żył skromnie, zajmował się rolnictwem. Dostałem od niego butelkę super wina, domowej roboty na miodzie.
Widziałem, iż ksiądz jest lubiany, jeżdził starym autem.
Model katrolickiego duchowieństwa, gdzie większość duchownych pochodzi z wiejskich terenów, o niskiej kulturze osobistej musi się skończyć. Nie pomoże KUL (jednak niska jakość kształcenia) i Czarek., Czas ściągnąć sutanny.
Nie rozumiem nad czym teraz ubolewają , niedawno sami nie wpuszczali ludzi do kościoła , nawet segregowali , zachęcali do zostawania w domach. Nie trzeba być wielkim psychologiem , aby nie wiedzieć jakie tego będą skutki. Tylko że teraz może widzą to dopiero przez pryzmat tacy , bo to może do nich bardziej dociera , szkoda że mamy tak krótkowzrocznych hierarchów