Bareja wiecznie żywy! PiS grzmi o „zamachu stanu”, Tusk bezlitośnie kpi. TO nagranie rozwścieczy prezesa

Źródło: wPolsce24, yt
Kto mieszka w Polsce, ten się w cyrku nie śmieje! Prezes Trybunału Konstytucyjnego straszy wszystkich zamachem stanu, TV Republika i PiS podkręcają emocje, a to wszystko w zabawny sposób puentuje Donald Tusk.
PiS ostrzega: to zamach stanu!
5 lutego prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski przekazał światu, że złożył zawiadomienie do prokuratury, problem w tym, że to dotyczy „pełzającego, ustrojowego zamachu stanu„. Jego zdaniem premier Donald Tusk chce zostać dyktatorem – zaprzestał publikacji orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, ogranicza finansowanie dla tej instytucji i do tego podważa status niektórych sędziów. Wszystko to ma pomóc mu w zmianie konstytucji, przejęciu pełni władzy i zapewne zniszczeniu PiS. Cóż za misterny plan!
Na taki news tylko czekały Nowogrodzka i TV Republika, która szybko rozpoczęła alarmistyczną akcję: ostrzegania swoich widzów przed przyszłymi, bezwzględnymi rządami Tuska, a pracowników służb przed wzięciem udziału w tym zamachu stanu. – Prezes Trybunału Konstytucyjnego powiedział głośno to, co wszyscy patrioci, osoby, które myślą pozytywnie o naszym kraju, myślą od bardzo dawna, że w Polsce dzieje się źle i że mamy pełzający zamach stanu – relacjonował sytuację sprzed Sejmu reporter stacji. No, atmosfera taka, jakby faktycznie w Polsce czekała nas powtórka z 13 grudnia 1981 r.!
Konferencję prasową szybko zwołał Jarosław Kaczyński, który od razu powiedział mediom, że wcześniej „wielokrotnie” stawiał już taką diagnozę, jak Święczkowski. – Mamy do czynienia ze stanem, w którym w gruncie rzeczy prawo w ogóle przestało obowiązywać. Bo w tym, co robi władza, nie ma już niczego, co jest związane z treścią przepisów – lamentował. Jego zdaniem w Polsce dochodzi do „łamania praw człowieka”. Gdy się go słuchało, można było dojść do wniosku, że żyjemy w jakimś dzikim państewku z Trzeciego Świata…
Gra w pingla
Histeryczną akcje TV Republiki i PiS skomentował już potencjalnie najbardziej zainteresowany – sam „żelazny” Tusk! Bezwzględny dyktator, jak to tyrani mają w zwyczaju, gdy tylko dowiedział się, że jego przeciwnicy odkryli jego plany, obśmiał ich i zignorował – nawet nie przerwał meczyku ping ponga, który właśnie rozgrywał. – Daj spokój, my tu mamy poważne sprawy. Później się tym zajmiemy – powiedział rozbawiony i puścił piłeczkę do swojego rywala po drugiej stronie stołu. Lepiej tego „zamachu stanu” nie dało się podsumować.
Zamach stanu 🤣 pic.twitter.com/h9STStBt1E
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 5, 2025