Alarm na Nowogrodzkiej, prezes patrzy i nie wierzy! TAKIEJ przewagi KO nad PiS dawno nie było
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je KO. Nowy sondaż musi z kolei mocno martwić PiS.
Nowy sondaż: KO wyraźnie nad PiS
Sondaż pracowni Opinia24 pokazuje, jak od ostatnich wyborów do Sejmu zmieniły się nastroje społeczne. Jesienią zeszłego roku to PiS zajęło pierwsze miejsce w wyborach (choć nie dało rady rządzić). Gdyby wybory odbyły się w niedzielę, Nowogrodzka nie miałaby powodów do radości.
33,9 proc. uczestników badania zagłosowałoby na Koalicję Obywatelską. PiS poparłoby już tylko 27,8 proc. ankietowanych. Na podium stanęłaby jednak Konfederacja, na którą głos chce oddać 12,4 proc. respondentów. Partia Jarosława Kaczyńskiego jest więc słabsza, ale może mieć silniejszego sojusznika (o ile konfederaccy wolnorynkowcy lekko skrzywiliby swoje kręgosłupy).
W Sejmie zobaczylibyśmy jeszcze posłów z Trzeciej Drogi. Na sojusz PSL i Polski 2050 chce zagłosować 11,4 proc. badanych. Do tego doszłaby Lewica, która może liczyć na 8,2 proc. poparcia. To też istotny wynik, który pokazuje, że choć sojusz SLD, Wiosny i Razem wszedłby do Sejmu, nie mógłby startować jako koalicja – ryzyko nie przekroczenia progu byłoby zbyt duże.
4,9 proc. osób nie wie, na kogo oddałoby głos.
Sondaż pracowni Opinia24: Rośnie przewaga KO nad PiS ⬇️⬇️⬇️https://t.co/DmxRHvMg2o
— Piotrdotcom 🇵🇱🇪🇸🇫🇷🇪🇺 #SilniRazem #SnaW (@Piotrdotcom) August 10, 2024
A kto na prezydenta?
Ciekawy sondaż przygotowało też United Surveys (na zlecenie wp.pl).
I tu pojawiają się dane, z których KO może się cieszyć. Gdyby kandydatem Zjednoczonej Prawicy w wyborach prezydenckich był Mateusz Morawiecki, przegrałby on pierwszą turę, którą wygrałby Rafał Trzaskowski. Na prezydenta Warszawy chce oddać głos 32,4 proc. ankietowanych, zaś na Morawieckiego jedynie 27,6 proc.
Co jednak ważne, trzecie miejsce na podium zajął Krzysztof Bosak z Konfederacji. Jego poparłoby 15,6 proc. respondentów. 11,2 proc. skreśliłoby Szymona Hołownię. 7,9 proc. ankietowanych poparłoby Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, a 5,3 proc. respondentów nadal nie wie, na kogo by zagłosowało.
Kluczowe mogłoby okazać się to, jak w wyborach prezydenckich w II turze zachowałby się elektorat Konfederacji, Polski 2050 i Lewicy. O ile zwolennicy tych dwóch ostatnich poparliby zapewne Trzaskowskiego, tak trudno oszacować, jak zachowaliby się wyborcy „Konfy”.
Powyższe dane i tak pokazują nam jednak, że duopol KO – PiS jest nadal mocny (choć ta druga partia słabnie). Na trzecią siłę urasta Konfederacja. Z kolei koalicjanci Donalda Tuska tracą na znaczeniu. Widać to szczególnie na przykładzie Trzeciej Drogi. Koalicja ta w wyborach do Sejmu zajęłaby tylko 4. miejsce, zaś Hołownia w praktyce przestał się już liczyć jako kandydat na prezydenta.
1 Odpowiedzi na Alarm na Nowogrodzkiej, prezes patrzy i nie wierzy! TAKIEJ przewagi KO nad PiS dawno nie było
No już na pewno, ludzie rozumu nie mają i ślepi nie widzą do czego KO zmierza.