Abp Jędraszewski już wie, co się stało w Smoleńsku. TE szokujące słowa padły na Wawelu podczas mszy za ofiary

Abp Marek Jędraszewski odprawił mszę za ofiary katastrofy smoleńskiej. Duchowny nazwał tragicznie zmarłych „pomordowanymi”.

Jędraszewski o „pomordowanych”

Abp Marek Jędraszewski nie od wczoraj słynie z – nazwijmy to – wyrazistych opinii. I właśnie z tego powodu ostatnimi czasy kilka razy zrobiło się o nim głośno. Kościelny hierarcha kilka tygodni temu analizował m.in. niską dzietność mówiąc, że „współczesnej kulturze, zwłaszcza mediach, przedstawia się wielodzietną rodzinę częstokroć ośmieszając ją i piętnując”.

Ale chętnie mówił też o opozycji nawiązując do sejmowego głosowania nad uchwałą w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. – W sytuacji swoistego albo-albo nie mieli odwagi opowiedzieć się za obiektywną prawdą. W jakiejś mierze wtórował im marszałek drugiej Izby, który odmówił wprowadzenie tej sprawy pod obrady Senatu, oświadczając przy tym, że jeśli parlament będzie reagował na każdą próbę atakowania tej czy innej ważnej osoby, to nie będziemy nic innego robili, tylko podejmowali uchwały w obronie czci. Prawdziwie Piłatowe gesty… – mówił.

Tym razem o Jędraszewskim jest głośno za sprawą wtorkowej mszy na Wawelu, którą odprawił za ofiary katastrofy smoleńskiej. W nabożeństwie uczestniczyli politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Piotr Gliński, Ryszard Terlecki i Mariusz Błaszczak.

– Oddajmy wspólnie hołd pomordowanym, pomódlmy się nad ich grobami. Dziś wiemy, że musimy pomodlić się także nad grobami pomordowanych 13 lat temu pod Smoleńskiem. Nasza dzisiejsza przenajświętsza eucharystia jako wielka modlitwa za ofiary zbrodni katyńskiej 1940 roku i […] ofiary tragedii smoleńskiej: za prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonkę, za pozostałe 94 osoby, które wtedy oddały życie za Polskę, za jej wolność, żebyśmy mogli żyć w prawdzie – stwierdził abp Jędraszewski.

„Zbrodnia smoleńska”

– Tak jak polskiemu społeczeństwu potrzebna była prawda o Katyniu, tak teraz Polsce i światu potrzebna jest pełna prawda o Smoleńsku – dodał.

– Trawestując słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które miały paść 13 lat temu w Lesie Katyńskim, musimy tutaj na Wawelu […] głośno i jednoznacznie powiedzieć: „My, chrześcijanie wiemy o tym dobrze: prawda, nawet najboleśniejsza, wyzwala, łączy, przynosi sprawiedliwość, pokazuje drogę do pojednania. Tragedia smoleńska i walka z kłamstwem smoleńskim to doświadczenie ważne zarówno dla nas, jak i dla kolejnych pokoleń Polaków. To część naszej historii, którą teraz tworzymy. Naszej pamięci i naszej tożsamości. Zbrodnia smoleńska zawsze będzie przypominać o groźbie zniewolenia i zniszczenia Polski. O sile kłamstwa. Oby jak najszybciej się stała także świadectwem tego, że my, Polacy, potrafimy mimo wszystko wybrać wolność i obronić prawdę” – zaznaczył duchowny.

A Macierewicz słuchał i klaskał uszami ze szczęścia. Ktoś w końcu uwierzyć w jego teorię.

Źródło: Gazeta.pl

2 Odpowiedzi na Abp Jędraszewski już wie, co się stało w Smoleńsku. TE szokujące słowa padły na Wawelu podczas mszy za ofiary

1. Stefan pisze: 20/04/2023 o 08:27

   Tacy IDIOCI odbierają wiernych Kościołowi.

2. marian pisze: 20/04/2023 o 07:19

   Najgorsze jest to, że takim zakłamanym skurwielom nic nie można zrobić i to bardzo boli.