A Kaczyński dalej swoje, prezes jest dumny z wyboru kandydata! „Ręczę za Karola Nawrockiego”

screen/ Onet
Jarosław Kaczyński idzie w zaparte i przekonuje, że Karol Nawrocki to jego wymarzony kandydat. Prezes ręczy za „obywatelskiego”, ale chyba nie własnym lokalem…
Prezesie, aleś wybrał!
– W tej chwili, w tym czasie wojennym, wydaje nam się, że kobieta nie miałaby wielkich szans. (…) Z mężczyzną to wiadomo – musi być młody, wysoki, okazały, przystojny. Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi mieć rodzinę. Musi znać bardzo dobrze język angielski. Najlepiej jakby znał dwa języki. (…) Musi być obyty międzynarodowo. To powinien być człowiek, dla którego świat nie jest czymś obcym, który bywał na konferencjach, wykładach – opowiadał Jarosław Kaczyński w Radiu Maryja na długo przed ogłoszeniem kandydata PiS. Od wykładu prezesa minęło kilka miesięcy, by okazało się, że te warunki spełnia Karol Nawrocki.
I od samego początku ten wybór wydawał się zaskakujący, jeśli nie dziwny. Jednak Mateusz Morawiecki, Beata Szydło czy nawet Przemysław Czarnek to politycy, których wyborcy Prawa i Sprawiedliwości lubią, szanują i można być pewnym, że w ciemno oddaliby na nich swój głos. Kaczyński chciał być jednak mądrzejszy i sprytniejszy od całego świata. Postawił na prezesa IPN, licząc, że uda się z niego ulepić nowego Andrzeja Dudę. I klops. Szybko okazało się, że materiał do obróbki jest wyjątkowo… oporny. Później zaczęła się kampania i zaczęły się aferki.
Prezes ręczy za Nawrockiego
Karol Nawrocki zamiast budować swój polityczny kapitał i rozpoznawalność musiał (i dalej musi) ciągle tłumaczyć się z przeszłości. Źle wyglądające znajomości, apartament w Gdańsku, służbowe podróże za pieniądze podatników, dwie tożsamości… Jednak największa afera wybuchła za sprawą mieszkania, które miał przejąć po starszym mężczyźnie, panu Jerzym.
Wygląda jednak na to, że Jarosław Kaczyński wciąż jest dumny ze swojej decyzji i uważa, że lepiej się wybrać nie dało. — Wymyślacie sobie, jesteście funkcjonariuszami politycznymi — zaatakował dziennikarzy, pytany o sprawę kawalerki Nawrockiego. Prezes PiS dodał, że ręczy za „obywatelskiego kandydata”. — Nie żałuję bynajmniej — odpowiedział prezes PiS na pytanie dziennikarki, czy nie żałuje wystawienia Nawrockiego w wyborach prezydenckich.
Ręczę za Karola Nawrockiego i nie żałuję [wybrania go na kandydata] -mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o doniesienia Onetu na temat mieszkania Nawrockiego. Prezes Kaczyński przy okazji znów atakuje dziennikarzy. pic.twitter.com/OnjN59s6pd
— Monika Waluś (@MW_reporterka) May 7, 2025
Źródło: Fakt.pl