Leśnicy w szoku, wiceminister od Ziobry zażądał lasów upamiętniających Jana Pawła II w całym kraju. „To jest kuriozalne”

Wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka wydał dyspozycję, by w każdym polskim nadleśnictwie powstał las upamiętniający papieża Jana Pawła II.
Jak reagują na to leśnicy? Lasy dla papieża nie spotkały się z ciepłym przyjęciem…

Lasy dla papieża

„Gazeta Wyborcza” podała, że w dyrektorzy regionalni Lasów Państwowych i nadleśniczy z całej Polski otrzymali dwa listy specjalne. Jeden od dyrektora generalnego, Józefa Kubicy (Solidarna Polska), a drugi od wiceministra Edwarda Siarki (też Solidarna Polska) i pełnomocnika rządu ds. leśnictwa. Z pism można dowiedzieć się, że „oczekiwaniem Ministra Edwarda Siarki jest, by las upamiętniający Papieża Polaka powstał w każdym nadleśnictwie w kraju”.

Leśnicy nie są – delikatnie mówiąc – zachwyceni pomysłem.

— Co to jest, że pełnomocnik do spraw leśnictwa coś życzy sobie, wydaje dyspozycje? Nadleśniczy Lasów Państwowych są od spełniania oczekiwań pana ministra? No chyba nie — powiedział mediom jeden z leśników.

To jest kuriozalne. Oczywiście, że się sadzi lasy okolicznościowe. W samym Poznaniu mamy las Volkswagena, Warty, są lasy harcerskie i inne. Ale co innego takie akcje, tworzone z potrzeby serca, a co innego spełnianie oczekiwań polityka — jest zdania inny.

Cytaty dla lasów

Nie chodzi tylko o sam fakt sadzenia nowych lasów. To leśnicy mogliby jeszcze zdzierżyć. Każdy las musi jednak być opatrzony cytatem ze świętego, a cytaty te nie mogą się powtarzać.

— U nas w Pile są 20 nadleśnictwa. To oznacza 20 cytatów. Musimy do siebie między nadleśnictwa wydzwaniać i ustalać: „słuchaj, wybrałem sobie taki, a taki cytat”, „o nie, ja już go zaklepałem”. To jest śmieszne. Jedno nadleśnictwo musi 19 innych obdzwonić, by się cytaty nie powtarzały. A w Szczecinku to ponad 30 — tłumaczy obecny chaos rozmówca „GW”. – Moim zdaniem służba mundurowa nie powinna być wykorzystywana w takich celach. Tu jednak jest zbyt silna struktura zależności służbowej. Nawet w obowiązkach służbowych mamy zapisane „wykonywanie innych poleceń szefa” — dodaje.

Jak widać, władza znów wymyśliła pomysł, który jest oderwany od realiów i nieprzemyślany.

Źródło: Onet, GW

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *