Edyta Górniak na tropie sił ciemności, artystka ostrzega przed sztuczną inteligencją. „To jest kolejna granica…”
Edyta Górniak przyzwyczaiła nas do swoich nietypowych refleksji na temat świata duchowego. Tym razem w swoim stylu oceniła sztuczną inteligencję. Jej zdaniem jest ona dziełem „ciemności”.
Dziwne wypowiedzi Górniak
Już dawno minęły beztroskie czasy, gdy Edyta Górniak kojarzyła się z Eurowizją i hitem „To nie ja”. Ewentualnie z kuriozalnym wykonaniem „Mazurka Dąbrowskiego” podczas mundialu w Korei i Japonii w 2002 roku. Ba, ten hymn przy ostatnich popisach wokalistki to wręcz wirtuozeria.
Teraz Górniak kojarzy się głównie z dziwacznymi wypowiedziami. Podczas pandemii opowiadała o rzekomych statystach, którzy udają chorych w szpitalach. Artystka nie wykluczała też, że szczepionki na COVID mają doprowadzić do depopulacji świata, a z koronawirusem najlepiej radzić sobie zażywaniem witaminy C, D i oregano. Opowiadała też o mrocznych siłach sterujących światem.
Przekonywała, że wśród nas żyją na świecie bioroboty, hybrydy i reptilianie. Zresztą, a propos życia na świecie, to Górniak przekonywała, że jej żywot trwa dłużej, niż nam się wydaje.
– Co do wcześniejszych wcieleń, poprosiłam o aktywację wyłącznie nabytych umiejętności i wiedzy, bez aktywacji pamięci zdarzeń. Na Ziemi jestem od 4 tys. lat, mierząc czasem linearnym – opowiadała piosenkara.
Uwaga na sztuczną inteligencję!
Tym razem Edyta Górniak została zapytana o sztuczną inteligencję. Temat jest nośny, m.in. dzięki ogromnej popularności utworzonej niedawno aplikacji ChatGPT, która umożliwia rozmowę ze sztuczną inteligencją. Na polskim podwórku mamy robota Kopernika z warszawskiego Centrum Nauki Kopernik. Póki co sztuczna inteligencja służy raczej do zabawy, jako atrakcja, choć już pojawiają się głosy, że wkrótce zastąpi ludzi w niektórych zawodach.
W ocenie Edyty Górniak ChatGPT to nie zabawa. Jej zdaniem sztuczna inteligencja to wynik działań sił ciemności.
– To jest dokładnie kolejna granica podziału między światłością a ciemnością. Ciemność zawsze reprezentowała chciwość, sztuczność, iluzję i między innymi przeobraziła się na przestrzeni stuleci właśnie w sztuczną inteligencję. My jako ludzie boży jesteśmy organiczni, a organiczność nie idzie w parze – oceniła wokalistka w rozmowie z serwisem pomponik.pl.
A wydawało się, że zaśpiewanie hymnu w Korei było jej najgorszym występem.
Edyta Górniak o sztucznej inteligencji: pic.twitter.com/V5wSJFxgeC
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) February 27, 2023
Źródło: Pomponik.pl