Kadencja się kończy, a tu TAKIE zmiany. To ona będzie się tlumaczyć za Dudę. „Usta prezydenta”

Od teraz działania i występy Andrzeja Dudę będzie tłumaczyć Diana Głownia. Zmiany w jego kancelarii pod sam koniec kadencji są jednak zaskakujące. Kim jest nowa współpracownica prezydenta?

Zapytaj Dudę, odpowie Głownia

W poniedziałek 3 lutego oczy polskich mediów ponownie skierowały się na Andrzeja Dudę. Wszystko za sprawą tego, że w Pałacu Prezydenckim odbyła się specjalna uroczystość, na której ogłoszono zmiany w gabinecie prezydenta. Największą uwagę mediów przykuła nowo ogłoszona rzeczniczka prasowa Dudy Diana Głownia, która została powołana na stanowisko podsekretarza stanu w swojej kancelarii.

Co o niej wiemy? Skończyła studia z politologii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach, a także prawo w Akademii Nauk Stosowanych im. prof. Edwarda Lipińskiego w Kielcach.

Pracowała jako nauczyciel akademicki w Akademii Nauk Stosowanych im. prof. Edwarda Lipińskiego w Kielcach. Pełniła także funkcję rzecznika prasowego wojewody świętokrzyskiego, doradcy ministra rodziny, pracy i polityki społecznej oraz dyrektora Biura Rzecznika Prasowego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Od lutego 2023 r. zatrudniona w Kancelarii Prezydenta RP na stanowisku dyrektora Biura Prasowego – możemy przeczytać w jej opisie na oficjalnej stronie prezydenta Dudy.

Polskie media zdążyły już okrzyknąć ją „Ustami Dudy”, co stanowi oczywiście nawiązanie do faktu, że najbardziej memiczny z polskich polityków nigdy nie był mocny w wystąpieniach publicznych, szczególnie w opowiadaniu żartów. Teraz jego PR w mediach ma poprawić właśnie Głownia. Do jej obowiązków będzie należeć bieżąca obsługa relacji z mediami, koordynowanie wystąpień prezydenta w mediach i dbałość o to, jakich ten udziela odpowiedzi na zadawane mu pytania przez dziennikarzy.

Kilka miesięcy pracy za łatwy pieniądz

Zarobki osób zatrudnionych w kancelarii prezydenta wahają się od kilkunastu do dwudziestu kilku tysięcy złotych miesięcznie. Do tego dochodzi cały szereg dodatkowych benefitów. Ogłoszone w poniedziałek zmiany w Pałacu Prezydenckim mogą o tyle zaskakiwać, że Andrzej Duda na stanowisku głowy państwa pozostanie do sierpnia 2025 roku.

Jego nowi podopieczni w ciągu najbliższych 6 miesięcy zdążą jednak swoje zarobić, a należy pamiętać, że pewnie będą mogli również liczyć na wynagrodzenia w ramach odpraw pracowniczych. Inne z osób, których zatrudnienie ogłosił w poniedziałek Duda, to gen. Dariusz Łukowski, który został mianowany na szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego i Wojciech Kolarski – nowy Szef Biura Polityki Międzynarodowej.

Źródło: Fakt

Avatar photo
Filip Dzięciołowski

Na co dzień redaktor prowadzący Cryps.pl, jednego z największych serwisów w Polsce piszącego o rynku kryptowalut i technologii blockchain. W przeszłości współpracowałem z redakcjami Bitcoin.pl, Comparic.pl oraz ITHardware. Piszę również o wydarzeniach z sektora finansów, cyberbezpieczeństwa, sztucznej inteligencji, polityki oraz popkultury.

2 Odpowiedzi na Kadencja się kończy, a tu TAKIE zmiany. To ona będzie się tlumaczyć za Dudę. „Usta prezydenta”

  1. Valdi pisze:

    Duda myśli jedno, mówi drugie a Diana z tego skleci co poeta miał na myśli. Ten pajac tak lubi dogadzać swoim, przecież nie płaci im że swoich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *