Źródło: yt/Onet
Wołodymyr Zełenski odgryzł się Karolowi Nawrockiemu, który powiedział, że „nie widzi” naszego wschodniego sąsiada w Unii Europejskiej i NATO. Słowa prezydenta Ukrainy rozsierdziły polityków PiS.
Karol Nawrocki gra pod antyukraiński elektorat?
Kampania wyborcza w Polsce zaczyna ocierać się o coraz to bardziej kontrowersyjne tematy, a nawet wychodzić poza granice kraju. I tak np. Karol Nawrocki, powiedział coś, co mocno nie podobało się prezydentowi Ukrainy, czemu Wołodymyr Zełenski dał wyraz. O co poszło? O dołączenie naszego sąsiada do Unii Europejskiej i NATO.
– Upominając się o polskie interesy, powtórzyłbym z całą pewnością jasno, że do czasu rozwiązania naszych spraw, w tym ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego na Ukrainie, nie widzę przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej i w NATO – powiedział w środę w Turku (woj. wielkopolskie) kandydat PiS na prezydenta.
Zełenski postanowił szybko odpowiedzieć polskiemu politykowi i pogrozić mu palcem.
– Jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki – powiedział w wywiadzie dla czterech polskich mediów. – Zachód nie rozumie, że Rosjanie pójdą dalej. To największy błąd – ostrzegł.
Reakcja prawicowego internetu
Jego słowa, co można było przewidzieć, mocno podniosły ciśnienie prawicy. Janusz Kowalski zauważył, że „Wołodymyr Zełenski bezczelnie angażuje się w kampanię wyborczą w Polsce po stronie proniemieckiego Rafała Trzaskowskiego”. I dodał oczywiście, że „nie ma miejsca dla Ukrainy w UE”.
Wołodymyr Zełenski bezczelnie angażuje się w kampanię wyborczą w Polsce po stronie proniemieckiego Rafała Trzaskowskiego i atakuje Karola Nawrockiego, który jest polskim politykiem i broni polskich interesów. Nie ma miejsca dla Ukrainy w UE.
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) January 15, 2025
Niedługo potem zaatakował Rafała Trzaskowskiego – w jego oczach polityka „proukraińskiego”.
Jutro proukraiński Rafał Trzaskowski jest na Podlasiu. Niech powie Trzaskowski w czyim interesie chce wykończyć mleczarstwo w województwie podlaskim przyjmując Ukrainę do Unii Europejskiej!
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) January 15, 2025
Jeszcze ostrzej wypowiedział się poseł Sebastian Łukaszewicz, który na X napisał, że „ukraiński komik nie może wtrącać się w polskie wybory prezydenckie”, chyba zapominając, że mówi o głowie sąsiadującego z nami państwa.
Skandal, to mało powiedziane. Panie @zelenskyyua – proszę się ogarnąć, przeprosić @NawrockiKn i w końcu załatwić sprawę z #Wołyń. Ukraiński komik nie może wtrącać się w polskie wybory prezydenckie. pic.twitter.com/5gUZCCHuwr
— 🇵🇱Sebastian Łukaszewicz #Nawrocki2025 (@S_Lukaszewicz) January 15, 2025
Poseł Sebastian Kaleta widzi w tym spisek… Niemców, którzy już w czasie poprzedniej kampanii, do Sejmu i Senatu, też starali się wpłynąć na wyniki elekcji.
Czyli według Zełeńskiego Polska powinna bezwarunkowo zgodzić sie na wejście Ukrainy do UE i NATO, bez załatwienia sprawy Wołynia, a o tym mowił przecież @NawrockiKn.
Ukraina nie chce załatwiać sprawy Wołynia, ogłasza to z obrzydliwą butą, jednocześnie ustami szefa MSZ żadając…
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) January 15, 2025
Kolegów poparł Oskar Szafarowicz, który Ukrainie też mówi „nie”.
Wołodymyr Zełenski oficjalnie popiera Rafała Trzaskowskiego, a szef kandydata PO deklaruje, że będzie „bezwarunkowo” wspierał członkostwo Ukrainy w UE.
W tej sprawie mam jednoznaczne stanowisko:
• TAK dla niepodległej i wolnej od rosyjskich wpływów Ukrainy (kibicuję im w wojnie… pic.twitter.com/eQjV5cAx6I— Oskar (@Szafarowicz2001) January 15, 2025
Źródło: TVN24, Youtube.pl, Onet
Może ci się spodobać
