Kurek z kasą zakręcony, Romanowski musi szukać roboty! „Praca posła nie jest wykonywana”

Prezydium Sejmu podjęło przełomową decyzję w sprawie zbiegłego posła. Marcin Romanowski straci finansowanie. Tak, jako poseł PiS nie dostanie od nas już ani grosza!

Marcin Romanowski bez kasy

Marcin Romanowski nadal przebywa na Węgrzech, nie chce oddać się w ręce polskich służb i przy okazji przestał pracować jako parlamentarzysta. Sam „przerejestrował się na „posła niezawodowego”, choć bardziej w odpowiedzi na działania rządu, który chce specjalnie pod niego zmienić prawo, by móc zabierać „wypłatę” parlamentarzystom, którzy np. trafiają do aresztu.

Teraz dodatkowo sprawie przyjrzało się Prezydium Sejmu.

(…) w przypadku sprawowania mandatu przez posła prawo pracy nie działa, bo posłowie nie pozostają w stosunku pracy, a uposażenie nie jest wynagrodzeniem. Nie ma zatem podstaw, żeby do uposażenia poselskiego stosować prawo pracy. Posłowie oczywiście pracują: na posiedzeniach Sejmu, na posiedzeniach komisji sejmowych, w zespołach parlamentarnych, w swoich regionach i biurach poselskich. Trzeba przyznać, że żadna praca posła, który przebywa za granicą nie jest wykonywana przekazała Wirtualnej Polsce Monika Wielichowska, wicemarszałkini Sejmu.

W praktyce oznacza to zabranie posłowi PiS diety poselskiej. – Z tego względu, że ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora mówi jednoznacznie, że dieta to są środki związane z wykonywaniem mandatu na terenie kraju. W związku z powyższym dieta nie przysługuje. Uposażenie nie przysługuje, ponieważ poseł Romanowski go się zrzekł – tłumaczył na konferencji prasowej marszałek Szymon Hołownia.

Biuro posła będzie nadal działało, ale kwestię wypłat dla pracowników weźmie na siebie, zgodnie z prawem, Kancelaria Sejmu.

Poseł szuka pracy

Dla Romanowskiego całkowita utrata dochodu – podkreślmy to: nie dostanie ani diety, ani zwykłej wypłaty – to tragedia, gdyż sam przyznał, że za wynajęcie mieszkania w Budapeszcie płaci równowartość ok. 4000 zł. Zapewne za pożywienie zostawia w sklepach podobną kwotę. Może jest jednak bogaty i nie musi się przejmować kasą? Nie do końca. Patrząc na jego ostatnie oświadczenie majątkowe, jakie złożył w Sejmie, widzimy, że ma (a zapewne miał, bo musiał już sporo wydać) ok. 30 tys. zł. Zakładając, że miesięcznie wydaje na Węgrzech ok. 8000 zł za 3-4 miesiące zostanie bez grosza. Co wtedy? Panie Marcinie, podpowiadamy: może Bolt czy Uber, jest pan w końcu specem od podróży!

Źródło: wp.pl, Sejm

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

1 Odpowiedzi na Kurek z kasą zakręcony, Romanowski musi szukać roboty! „Praca posła nie jest wykonywana”

  1. Valdi pisze:

    W końcu mądra decyzja rządu. Niech teraz zobaczy ile trzeba się napracować aby zarobić uczciwie pieniądze. Pewnie wybierze więzienie w kraju, tu nie trzeba pracować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *