Haniebny wpis prawicowego publicysty! Obraził polskiego gwiazdora, nadział na świetną ripostę. „Nigdy nie wiadomo…”
Ministerstwo Sportu i Turystyki wpadło na ciekawy pomysł promocji naszego kraju: wykorzysta w tym celu znanych sportowców! Wizja ciekawa, ale nie spodobała się prawicowemu publicyście Tomaszowi Sommerowi. Powód? Kolor skóry jednego z bohaterów reklamy.
Jeremy Sochan w reklamie Polski
Resort turystyki postanowił promować nasz kraj za pomocą znanych poza naszymi granicami sportowców. Sięgnął w tym celu m.in. po Jeremy’ego Sochana – czarnoskórego koszykarza, który gra w San Antonio Spurs w National Basketball Association (NBA). Sportowiec urodził się w Stanach Zjednoczonych, ale jego mama jest Polką, ma więc polskie korzenie, gra również w reprezentacji Polski.
Umknęło to Tomaszowi Sommerowi. Prawicowy publicysta uznał, że ktoś o innym niż biały kolorze skóry nie może reklamować Polski. No, to już przecież przesada!
Sommer zbłaźnił się więc w sieci, publikując haniebny post.
– Co to jest? To „reklama Polski” zaserwowana publiczności przez Ministerstwo Turystyki dowodzone przez Sławomira Nitrasa. Zestaw obowiązkowy: murzyn z tarantulą na głowie i blondynka. Czy Uśmiechnięci zwariowali do końca? – nie krył oburzenia w swym żałosnym poście.
Co to jest? To „reklama Polski” zaserwowana publiczności przez Ministerstwo Turystyki dowodzone przez Sławomira Nitrasa. Zestaw obowiązkowy: murzyn z tarantulą na głowie i blondynka. Czy Uśmiechnięci zwariowali do końca? https://t.co/f6IZ1xOerJ pic.twitter.com/uoYQhXInba
— Tomasz Sommer (@1972tomek) November 14, 2024
Internet wyjaśnia Sommera
Błyskawicznie dotarło do niego, że tylko się zbłaźnił. Użytkownicy X szybko odpowiedzieli dziennikarzowi, że Sochan to nie tylko znany koszykarz z polskimi korzeniami, ale też członek zasłużonej dla naszego kraju rodziny. Otóż dziadek sportowca, Zygmunt Sochan, walczył w kampanii wrześniowej, potem działał w konspiracji i wreszcie został więźniem obozu w Stutthof. Postać zasłużona, którą prawica powinna cenić.
Tak się składa, że pradziadek „murzyna z tarantulą”, Zygmunt Sochan, walczył w wojnie obronnej 1939, a następnie w konspiracji. Był więźniem niemieckiego obozu KL Stutthof. Zawodnik i trener warszawskich klubów piłkarskich. https://t.co/QbhLyDEByF
— Arkadiusz Cimoch (@ArkadiuszCimoch) November 14, 2024
Z kolei „blondynka”, o której pogardliwie wspominał Sommer, to Katarzyna Niewiadoma, jedna z najlepszych kolarek, brązowa medalistka mistrzostw świata, zwyciężczyni Tour de France Femmes. Ministerstwo wybrało do swojej reklamy kapitalnych ambasadorów, trzeba być ignorantem, by tego nie dostrzec.
Pomysł reklamy pochwalił też Krzysztof Stanowski, który stwierdził, że pokazuje ona, że jako Polacy jesteśmy otwartym i tolerancyjnym społeczeństwem.
Tak, jest to świetna reklama z udziałem koszykarza NBA, pokazująca jednocześnie, że jesteśmy otwartym, tolerancyjnym krajem, takim jakim powinniśmy być. Brawa dla ministra Nitrasa i jego resortu. https://t.co/bS1Wmvkwl0
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 14, 2024
A najlepiej całą sprawę skomentował sam Jeremy Sochan. Odpowiedział Sommerowi z klasą, a przy tym wbił mu bolesną szpileczkę.
– Tak, mój przyjacielu, nigdy nie wiadomo, może jesteśmy dalekimi kuzynami… Guys go to Poland, it’s beautiful! – napisał koszykarz na X.
Tak, moj przyjacielu 😎 nigdy nie wiadomo, moze jestesmy dalekimi kuzynami… 😉 Guys go to Poland, it’s beautiful! https://t.co/NafriUnJP2
— Jeremy Sochan (@JeremySochan) November 14, 2024
Sam Sommer wolał błaźnić się dalej. Zaczął wręcz doszukiwać się w sprawie drugiego dna. Jak wskazał zacytowany przez niego Tony, ma chodzić o „sztuczkę psychologiczną mającą na celu obniżenie etnocentryzmu w dominującej populacji”.
Dla dociekliwych: a oto paranaukowy, lewacki oczywiście, tekst o dzisiejszym problemie, zacytowany przez niezawodnego Toniego. On wyjaśnia dość jasno, po co to jest robione. W normalnych warunkach Sławomir Nitras za taki numer powinien wylecieć z posady. Ale do tego potrzeba… https://t.co/2r9LNsQUSq
— Tomasz Sommer (@1972tomek) November 14, 2024
Źródło: X