Zabrała dzieci na Halloween, a potem stało się TO! Znany ksiądz już reaguje. „Dramatyczne konsekwencje”
Czyżby Halloween to wcale nie była taka beztroska zabawa, jak wielu się wydaje? Przekonała się o tym matka dwójki dzieci.
Halloween to nie rurki z kremem!
W ostatnich latach Halloween stało się częścią polskiej tradycji: dzieci przebierają się za potwory z horrorów i nawiedzają nasze domy, prosząc o słodycze. Strach takim potem odmówić, bo inaczej grozi ci psikus! Choć cukierków jednak trochę szkoda…
Do aktów terroryzmu dochodzą też imprezy halloweenowe – to jednak też nie żadna tam kaszka z mleczkiem, bo mogą przyprawić nas o traumę. Przekonała się o tym pewna szczęśliwa dotąd rodzinka z Holandii.
Freddy przychodzi w koszmarach!
Wszystko zaczęło się niewinnie: matka dwójki córek poszła na imprezę, na której dzieciaki były poprzebierane za potwory z koszmarów. I zaczęło się!
– Poszłyśmy z córkami na zabawę Halloween w Holandii tydzień temu i nie mogą spać, mają koszmary.
Córka powiedziała mi, że widzi jakiegoś pana w czerni, jak śpi — wspominała potem niezbyt odpowiedzialna mama w wiadomości, jaką przesłała do popularnego w sieci księdza Sebastiana Picura.
Nie wiadomo, kim jest pan w śnie, ale może być to Freddy Krueger – każdy koneser horrorów wie, że to on straszy dzieci w snach! Tyle że dla niepoznaki zmienił czerwony sweterek w coś czarnego (może dla efektu wyszczuplania, kto go tam wie).
Ks. Picur ostrzega: tak się kończy chodzenie na takie kinder party z kinem grozy w tle!
– To są dramatyczne konsekwencje Halloween, których doświadcza coraz więcej wrażliwych dzieci — tłumaczy w sieci.
@ks.sebastianpicur Odpowiadanie użytkownikowi @rudamysz #ksiadz #halloween #wiara #dzieci ♬ Sad Music – Max-Music
A może tak Light Party?
Jest jednak ratunek! Za rok możecie swoje pociechy zaprosić na Light Party – to alternatywa dla Halloween, którą promuje w mediach m.in. ksiądz Rafał Główczyński. W rozmowie z Onetem wskazał, że „nie jest zwolennikiem Halloween, ale jest przeciwnikiem nazywania przebranych dzieciaków wyznawcami szatana”. Sam rok temu zorganizował Light Party, które było czymś na miarę Halloween, ale potem nie boli cię w nocy głowa i nie widzisz w śnie demona. Wybór należy do ciebie!
Źródło: Onet