Kurski rośnie w siłę, a w PiS… alarm i złość! Cymański wszystko wyśpiewał. „Są różne napięcia”
Czy w PiS-ie szykuje się małopolska powtórka z rozrywki? Jacek Kurski ma zostać szefem struktur w Gdańsku i nie wszystkim się to podoba.
Pół roku temu część radnych PiS zbuntowała się przeciwko decyzji Jarosława Kaczyńskiego, który w teczce przywiózł Łukasza Kmitę i zażyczył sobie wybrania go na funkcję marszałka województwa małopolskiego. Wirtualna Polska i Onet.pl informują, że Jarosław Kaczyński chce, aby Jacek Kurski objął partyjne stery w Gdańsku. Decyzja prezesa PiS już wywołuje wrzenie nad Zatoką Gdańską.
Lokalny PiS nie jest monolitem
Partia jest w tej chwili w wewnątrzwyborczym transie i wybiera lokalne władze. W Gdańsku wybory mają się odbyć 9 listopada i jak informuje Onet.pl, rekomendacja Jarosława Kaczyńskiego może nie wystarczyć, aby działacze wybrali Jacka Kurskiego.
– Najsilniejszy wydaje się Kacper Płażyński. Ale lokalny PiS nie jest tu monolitem, są różne napięcia i niewykluczone, że szefem będzie ktoś inny. Na pewno to musi być ktoś, kto będzie potrafił zmobilizować i zdyscyplinować działaczy, zwłaszcza że czeka nas bój o prezydenturę. Ktoś, kto doprowadzi do zawieszenia broni między frakcjami – mówi Tadeusz Cymański.
Płażyński nie wyklucza ubiegania się o funkcję szefa PiS-owskich struktur. – Kacper jest wściekły na taki obrót sprawy – mówi jeden z jego znajomych.
Według rozmówców portalu, wszystkie frakcje dostały od Jarosława Kaczyńskiego w nos. – To nie pstryczek. Prezes tym ruchem przejechał im prętem po kostkach – można usłyszeć.
Ten typ polityka się kończy
W partii coraz głośniej zaczyna się mówić o grożącej partii rewolcie. – Wątpię, że „Kura” zostanie szefem w Gdańsku. Prędzej w tamtejszych strukturach wybuchnie bunt – mówi ważny polityk PiS.
Rozmówcy Onetu podkreślają, że Jacek Kurski ma sporo talentów, które potrafi przekuć w swój sukces, ale jest dla niego coraz mniej miejsca na scenie politycznej.
– Kurski jest ewidentnie na musiku, a prezes chciał mu coś znaleźć. On wciąż w nim coś widzi, ale moim zdaniem ten typ polityka, jakim jest Jacek Kurski, się kończy – mówi poseł PiS.
Źródło: Onet.pl